
yafud
https://www.yafud.pl/48499/ Znajoma dała nam ciasto, które sama zrobiła. Gdy odkroiłam #kawalek, po prostu myślałam, że zwymiotuję. Było naszpikowane kocią sierścią. To nie to, ze jeden czy dwa włoski się trafiły. Było tam tego pełno, jak się przekroiło w różnych miejscach, to wychodziły całe kępy sierści. Nie wiem czy zrobiła to celowo, czy ma problemy ze wzrokiem, czy może koty wyczesywała nad ciastem. Ja też mam koty, ale jak coś gotuję, to






