Wpis z mikrobloga

https://www.yafud.pl/48547/ Pracowałem w małym #korpo zajmującym się handlem laserami i częściami do nich. Moim zadaniem była aktywna sprzedaż i prowadzenie sklepu internetowego. Stanowisko przejąłem po niezbyt ogarniętej osobie, uporządkowałem bazy danych klientów, starałem się aby sprzedaż była na wysokim poziomie, poniekąd mi się udało, ale jednej wrednej babie z zarządu wszystko nie pasowało i wymyślała problemy z d*py. A to paczka nie wyszła z magazynu. A to pretensje o ton głosu w rozmowie z klientem, a to raport tygodniowy wysłany o 15 a nie o 14, po 4 miesiącach pracy (mój obrót wynosił 50-80k miesięcznie) „ktoś” podłożył mi świnię na fakturze w wyniku czego klient zapłacił o 10€ więcej niż powinien. Zostałem zwolniony. Minęły 3 miesiące od tego czasu. Mam pracę, która mi się podoba, a firma nie potrafi znaleźć nikogo kto ogarnie to stanowisko, rozmawiałem kilka razy ze znajomą która nadal tam pracuje i powiedziała mi że było już 8 osób i najdłużej wytrzymali 2 dni. Więc droga „szefowo zarządu” dla „Pani” i firmy #yafud #fail