Z czego się dowiaduje po numerologiach i po reinkarnacjach... (Since Dec 2012')

Że jestem osobą "wyjątkowo przeciętną",z tą różnicą że pomagam najważniejszym już osobom (wymienionym przeze mnie) a o mnie już (prawie) ani słowa. (Wspomnienie o pół-śnie/pół-serio [sen na jawie,poza myślami.] z Amerykańskim samolotem w wieku dwóch i pół lat...)

Że po drodze życia dowiaduje się że jestem podróżnikiem czasowym - że wolę spędzać przed kompilowaniem od gotowych binarów albo swoimi zjazdami
  • Odpowiedz
@Sceptyczka3: Moje dywagacje nad byciem egostą kończą się na tym, że nim jestem, bo robię to, co mi się opłaca. A opłaca mi się zawsze być dobrym dla ludzi i działać (w granicach rozsądku) altruistycznie. Rzadko wymaga to dużego nakładu energii, a dzięki temu w wywołuje się często u ludzi potrzebę odwzajemnienia, co profituje w przyszłości. Poza tym, robienie dobrych rzeczy zawsze poprawia samopoczucie.
  • Odpowiedz