Pierwsze w życiu, własnoręcznie położone kafelki!! :D Matko bosko, jestem z siebie taka dumna ;D
Nawet wyszły prosto! Kupa kleju dookoła, bo dopiero się uczę, ale dalej pójdzie czyściej. OFC zaczęłam od ścianki, która będzie zasłonięta prysznicem, ale jestem pod wrażeniem, że wyszło prosto, fugi się zgrywają, jest pion, poziom i wszystko gra i buczy ;D


























Fun fact - ta zabudowa na dole była robiona na oko (wysokość taka, żeby zakryć rury), a okazała się IDEALNIE wymierzona do kafli na wysokość i nic nie musiałam dopasowywać ;D Jako, że tam złapałam ładny pion -
źródło: comment_8ll9AlSj3bnJZHMNBZBxZ65OQC0M8wqR.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora