Hejka rowerowe Mirki,

porobiłam zdjęcia żeby ukazać o jakie typy przejazdów mi chodzi.
Każda z sytuacji na obrazku jest dla mnie niejednoznaczna - czy w tych miejscach rowerzysta może przejeżdżać, czy nie zatrzyma mnie policja jeśli przejadę w tych miejscach, czy jeśli dojdzie do kolizji z samochodem - wina będzie po stronie kierowcy? Dziękuję za merytoryczne komentarze z góry!
#rower #kolarstwo #sciezkirowerowe #drogirowerowe

Wołam
B.....e - Hejka rowerowe Mirki, 

porobiłam zdjęcia żeby ukazać o jakie typy przeja...

źródło: comment_1604842473Jd4PkKVu5Kwe9QTaZo7gO0.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bellie: Jak dla mnie wszystkie trzy przykłady to miejsca gdzie nie powinno się jechać rowerem po jezdni.
Najbliżej poprawnego jest 2 ale mi to wygląda na niedokończone malowanie znaków poziomych i nie usunięte stare.

w 3 te kwadrarty tyczą się miejsca zatrzymania pojazdu przy dojeździe do krzyżówki a nie przejazdu dla rowerów.

tak
  • Odpowiedz
@starface fajnie jak ktoś chce robić ddry według jakiegoś zintegrowanego planu. Najpierw wymyślasz plan, którędy poprowadzić ruch, a potem to realizujesz.

Ale to wymaga rigczu, dużo łatwiej jest p--------ć drogę z kostki, która wiedzie z nikąd do nikąd, na dodatek przy ulicy o absurdalnie znikomym ruchu, gdzie na dobrą sprawę ddr mogłoby wcale nie być, ale akurat było szeroko, a chcemy się w biuletynie pochwalić kilometrami.
  • Odpowiedz
@morgahard: Niestety tak to do tej pory wyglądało w małych podwarszawskich gminach. DDRka albo CPR z kostki walnięte przy okazji przebudowy ulicy mimo ograniczenia na jezdni do 30-40 km/h. Do tego zostawione przepisowe 1,5m chodnika dla pieszych i dzięki takiemu rozplanowaniu pasa drogowego praktycznie zero zieleni wzdłuż ulicy. Ale co tam, że to to niefukcjonalne, kończące się przejazdem donikąd, niepołączone z reszty infry, kolejne kilometry dróg rowerowych do statystyk zostały
  • Odpowiedz