Nam sporo do tego brakuje, nadal mało odpowiedniej infrastruktury (chociaż to poprawia się), rowerzyści nieznających przepisów, mentalność niektórych, że w samochodzie jest się Panem, a jakieś robaki pieszo/na rowerach tylko przeszkadzają, a korzystający ze zbiorkomu to biedacy.
@chrup: A może spora część społeczeństwa widzi wojujących rowerzystów tak samo jak turbo wegan? Każdy na każdym kroku zachwala i namolnie przekonuje aż do pożygu.
@pokazbobra: rowery miejskie, bardziej dynamiczny rozwój ścieżek rowerowych, rosnąca liczba ludzi, którzy uznają rower za dobry środek transportu w mieście, a nie tylko żeby rekreacyjnie pojeździć po lasach czy gdzieś na wsi nie biorą się znikąd, rowerzyści coraz silniej sygnalizują swoje potrzeby, co wiąże się, że niektórych ich nachalność może irytować. Ale bez tego być może nic by się nie zmieniało
Ja osobiscie unikam jezdzenia rowerem bo Polaki w autach mysla ze sa Panami drogi i mialem wiele sytuacji ze wbrew przepisom mnie omijali albo wyprzedzali na skrzyzowaniu bo przeciez co to jest, jakis rower pfuu na to. Inna sprawa ze jezdzenie rowerem na naszych drogach z taka mentalnoscia to jest proszenie sie aby jakis poj*b ciebie potracil i jeszcze zabil. Raz mialem tak ze z naprzeciwka jakis Janusz nie dał kierunkwoskazu ze
Komentarze (5)
najlepsze