@corinarh: wiesz co nie wiem, bo znajomy testował dote jak nie była tak łatwo dostępna, wiem jedynie, że wszystko na najniższych miał i dla uwiecznienia jego gry zrobił screena.
@Mass: A możliwe, ale to znaczy, że równie dobrze można by było grać. Tylko że nie wiem jak musiałby wyglądać interfejs aby się wygodnie grało na dotykowym ekranie :P
W #dota2 #!$%@? mnie jedna rzecz. Jak już się przeczeka te kilka minut zanim coś znajdzie, to zazwyczaj bywa tak, że nie wszyscy akceptują. Potem znowu ta kolejka i może za drugim razem się uda przejść dalej. Wczytuje się gierka. Nie zawsze wszystkim się wczytuje. Znowu powrót do kolejki. A jak już włączy się gra, to zawsze kogoś z mojej drużyny musi rozłączyć i gramy w osłabieniu. Potem jeszcze jedna taka osoba
@abaddon: Liczy. Nie liczy tylko w przypadku, gdy gość wyjdzie zaraz po rozpoczęciu gry (pewnie ze 3 minuty max). W innym przypadku wyjść można, ale przegrana na koncie zostaje. Wiesz, to byłoby trochę głupie, gdybyś rozwalił grę statami 20:0 i po dwudziestym fragu jakiś dzieciak by się rozpłakał, wyszedł, a Ty nie miałbyś tej gry w profilu :)

@Uriziel: Właśnie. Jak to sprawdzić?

@Grzesiek4: Nie "znowu ta kolejka", bo
@franaa: nie chcą żeby było jak z HoN'em który po przejściu na open był przez miesiąc nie grywalny przez pady serwerów. Stopniowo zwiększają przepustowości serwerów i wraz z tym rozdają coraz więcej zaproszeń.
@Zyngi: do serii zaliczam też błędy w połączeniach ludzi, odrzucenie meczu jak wyskakuje itp. Jak do tego czasem doliczysz kogoś kto wypada w ciągu pierwszych 10minut to czasem szlag trafia;)
Slark jest niesamowicie "fun to play". Tym bardziej, że na poziomie na którym mi teraz dobiera ludzi mało kto wie o istnieniu sentry wardów czy dust of apperance i jak się nie zagapię to zawszę zdążę uciec dzięki ulti. Walka partyzancka (ugryź i spierdzielaj) to jest to :P Jedyny minus to bez treningu ciężko trafić Pounce i czasami sam się z siebie śmieję, jak polecę w kompletnie inną stronę.

A wy jakimi