Wszystko

Wszystkie

Archiwum

psi-nos
  • 1
Czy to normalne, że na sterowniku wl, karta BCM4313 nie widzę kanałów 12 i 13? Któryś sterownik ogranie tak, żebym widział (brcmsmac też nie ogarnia). Dodatkowe info:

# iw reg get
country PL: DFS-ETSI
(2402 - 2482 @ 40), (N/A, 20), (N/A)
(5170 - 5250 @ 80), (N/A, 20), (N/A)
(5250 - 5330 @ 80), (N/A, 20), (0 ms), DFS
(5490 - 5710 @ 160), (N/A, 27), (0 ms), DFS
(57000 -
psi-nos
  • 0
@wytrzzeszcz: ja tam siedzę na debianie głównie dlatego, że jest wersja stable, ale w niej są dość stare pakiety, nie wiem czy ci to będzie pasowało. Mint spoko system, ja bym jeszcze spróbował gdzieś zapytać o rozwiązanie.
leszkuuu
  • 1
Mirasy siedzę sobie już dość długo na elementaryOS. Chętnie bym spróbował Archa, ale....

1. Czy jest to warte zachodu?
Ogólnie lubię ubuntupodobne distra bo jak coś mi się pokiełbasi w systemie to praktycznie zawsze znajdę rozwiązanie problemu. Jest to dla mnie wygodne. Konsoli jakoś dużo nie używam. Po za apt-get czasem jak coś trzeba ogarnąć konsolą to tylko Ctrl+C, Ctrl+V z neta.

2. Arch, Manjaro czy Antergos, a może dać sobie bobu
Pieniek
  • 1
@leszkuuu: Do rozwiązania praktycznie problemów w Archu wystarczy Arch Wiki + ewentualnie forum Archa. Ja osobiście zaczynałem ogarniać Linuxa na Ubuntu na wirtualnej maszynie, potem po jakimś roku zainstalowałem prawilnego Archa obok windy, poradziłem sobie, da się to ogarnąć jak tylko masz jakieś samozaparcie. A wiedza jaka z tego wychodzi jest na wagę złota ;>
Aktualnie z otwartym firefoxem mam 650MB ramu zajętego także elo.
P.....u
  • 2
Pytanie do mireczkow spod tagu #linux i #debian:

Szukam sterownika do wifi. Po wpisaniu lspci -nn dostaje takie info:

03:00.0 Network controller [0280]: Broadcom Corporation BCM4352 802.11ac Wireless Network Adapter [14e4:43b1] (rev 03)
Ale znalazlem cos takiego:

Lista kart sieciowych

No i moja jest jako "unsupported". Jest sens szukac dalej, czy jak nie ma na podanej stronie, to nie ma i dupa zbita? I co oznacza w kolumnie Alternative 'wl'?
robs
  • 1
Mirki linuksiarze, pomocy.
aptitude update zwraca:
E: Typ "deb" jest nieznany w linii 1 listy źródeł /etc/apt/sources.list

Zawartość sources.list:
deb http://ftp.agh.edu.pl/debian/ testing main contrib non-free
deb-src http://ftp.agh.edu.pl/debian/ testing main contrib non-free

deb http://security.debian.org/ testing/updates main contrib non-free
deb-src http://security.debian.org/ testing/updates main contrib non-free

# testing-updates, previously known as 'volatile'
deb http://ftp.agh.edu.pl/debian/ testing-updates main contrib non-free
deb-src http://ftp.agh.edu.pl/debian/ testing-updates main contrib non-free

deb http://www.deb-multimedia.org/ testing main contrib non-free
deb-src http://www.deb-multimedia.org/ testing main contrib
fervi
  • 1
@robs: U mnie w tym pliku jest biały znak przed deb w 1 linijce.
Ale żaden edytor tego nie widzi :D
zrobiłem
unix2dos
dos2unix

I już nie ma.

Jak chcesz to opowiem czym są owe znaki białe :D
A.....a
  • 14
@japer: JA PIERNICZĘ JAK MNIE WPIENIAJĄ TAKIE CIOTY, NO BULWA. O JAKI JA JESTEM WIELCE HARDKOROWY LINUKSIARZ, NAJBEZPIECZNIEJSZE NA ŚWIECIE, OO JAKIE OTWARTE, PODKREŚLAM OTWARTE OPROGRAMOWANIE. ALBO "OO ZAINSTALUJĘ SOBIE SYSTEM, ALE NIE JAKIŚ NORMALNY, MUSI BYĆ W WERSJI NIGHTLY, JESTEM LEPSZY BO MAM NAJNOWSZE A WY CO NADAL WINDOWS I AKTUALIZACJE RAZ W TYGODNIU? JA UŻYWAM MINTA, NIE MOGĘ NAWET ZAMONTOWAĆ PENDRAJWA Z EXFAT, GDYBY BYŁO JESZCZE MNIEJ STEROWNIKÓW I
przemyslany_nick
  • 1
Mircy #linux #debian

Znowu mam problem. Udało mi się raz na zawsze usunąć wirusa NVidii i przywrócić Nouveau, ale przy bootowaniu system stęka coś w stylu:

modprobe error: bad line 1600[nie pamiętam dokładnie], 1 tokens found, 2 missing

I tak kilka linii, numerek linii się tylko zmienia, +1 kolejno.

Jakieś sugestyje?

PS jest tak odkąd grzebałem w pliku o nazwie mniej więcej "nvidia-blacklists-nouveau.conf". Teraz tego pliku nie ma, ale błąd pozostał.

PPS
Kryspin013
  • 0
@przemyslany_nick:

Zacząłem grzebać w modprobe.d i tam w tym pliku właśnie usunąłem linijkę o blacklistowaniu nouveau, ale wróciła tylko rozdziała i nic poza tym, i od tamtego momentu system stękał o tej "złej linii".


Pewnie nie usunąłeś dobrze sterownika, odblokowałeś na siłę nouvaeu i dzisisz się że ci kernel sypie.

tak. Ogólnie wiem jak zainstalować odpowiednie sterowniki, ale nie chce mi się ; p


To się ogarnij.

Jak chcesz wywalić całą
przemyslany_nick
  • 0
Pewnie nie usunąłeś dobrze sterownika, odblokowałeś na siłę nouvaeu i dzisisz się że ci kernel sypie.


@Kryspin013: no fakt, na siłę odblokowałem (czy raczej próbowałem xD) nouveau, ale nvidię na stówę dobrze odinstalowałem, bo śladu po niej nie ma praktycznie ;d

Tak jak pisałem wyżej

apt-get remove nvidia-* --purge i poszło.

To się ogarnij.


Jednego dnia, ale kiedy zobaczyłem, że muszę ze starymi sterami kombinować, to stwierdziłem, że Nouveau robi robotę
przemyslany_nick
  • 2
Mircy, popsułem sobie #linux #debian

Chciałem zainstalować sobie sterowniki nvidii, ale okazało się, że mój laptok linuksowy ma za starą kartę i trzeba zainstalować starsze stery, więc olałem. Ale komunikat o zależnościach mnie #!$%@?ł i przez menadżer pakietów odinstalowałem coś, co było najbliżej "nvidia-drivers" XD

W rezultacie po reboocie system się wysypał i stery nvidii dalej stękają o zależności, a ja nie mam teraz GUI w ogóle xD

Chcę z powrotem zainstalować

Powiązane tagi

Popularne tagi