@enron: niemożliwe, w Krakowie przecież zielona fala jest ustawiona tak, że jadąc przepisowo załapujesz się na czerwone, a gdybyś zapierniczał dużo szybciej to wtedy byłaby zielona...
  • Odpowiedz
J-----e, Mirki co ja właśnie usłyszałem to ja nawet nie... Słyszeliście o "usunięciu" dziecka? I nie, nie chodzi tu aborcję ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie wierzyłem ze coś takiego może się dziać w dzisiejszym cywilizowanym świecie, kisne z tego niemozebnie bo te operacje tych znachorek kojarzą mi się z przywracaniem systemu po awarii albo powrotem do ustawień fabrycznych xDD Poczytajcie sobie www.zapytajpolozna.pl/forum/rozwój-niemowląt-i-dzieci/205587-usuniecie

#wtf #bekazpodludzi
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ten_tego: aż wygooglałem więcej o tym :D patrz to:

otóż jeśli niemowlę bierze się nie umiejętnie na

rączki to mogą mu się "minąć"boczki. mały dzidziuś jest bardzo delikatny i stąd

to coś. mój synek był schytnięty już3 razy bo jestem młodą mamą i nie umiałam na

perfekt wszystkiego.kubuś bardzo marudził i często płakał
  • Odpowiedz
@Galvay: to jest nic, czytaj to :

W moich rodzinnych stronach są dwa warianty: pierwszy 
to "przesunięcie", to chyba odpowiada "schynięciu", czyli 
nieumiejętne trzymanie lub podnoszenie dziecka, w wyniku czego coś 
mu się tam przesuwa i trzeba iść do znachorki. To spotkało
  • Odpowiedz