W tagu #coma 3 posty niżej pisałem, że ta płyta jest porażką. No powiedzieć muszę, że trochę się myliłem. Wywaliłem takie już największe zamulacze z tej płyty i puściłem resztę (9 kawałków) 2-3 razy jako tło, aby coś tam grało jak byłem czymś zajęty... no i się nawet wkręciło. W dalszym ciągu uważam, że jest to ich najgorszy album i lepiej by było gdyby skupili się jednak bardziej na muzyce i melodiach