Czasami jest tak, że wstajecie rano i ktoś Wam wysyła paczkę ostrych sosów. Tym razem (chociaż w sumie to kilka miesięcy temu) wysłał mi je @Niewiemja i wreszcie mam okazję coś na poważnie z nimi zrobić(。◕‿‿◕。)
Pierwszy na czuja jest z habanero i czymś winnym (jabłko?), bardzo dobry, nieco ostrzejszy niż Frank's, ale dalej na tyle łagodny, że można wciągnąć całą butelkę 200ml za jednym posiedzeniem, ale nadal raczej
Pierwszy na czuja jest z habanero i czymś winnym (jabłko?), bardzo dobry, nieco ostrzejszy niż Frank's, ale dalej na tyle łagodny, że można wciągnąć całą butelkę 200ml za jednym posiedzeniem, ale nadal raczej


















Jakie jest ostre, najostrzejsze jedzenie w Lublinie? Będę tam w piątek i chcę coś zjeść, a jestem #chillihead
#chilli #gotujzwykopem
Z tego co widzę we wpisie sprzed czterech lat na Spotted, że polecamy jest Red Rock City i ich ekstremalne skrzydełka albo poproszenie kucharza w Eat & Go o coś bardzo ostrego.
źródło: comment_16589478337J9qGPxbQT1aWfvcKO2alT.jpg
PobierzTak jak @L24D napisał, w wytwórni pizzy są papryczki które blendują do sosu. Warto zadzwonić i się spytać, czasami jest jolokia, czasem trinidad scorpion, można zamówić kilka do sosu. A tak to eat go, ale to też poziom takiej średniej pikanterii.