13/48

Skończyłem "Bajkę o Trójce" Strugackich. Krótka powieść, właściwie satyra na biurokrację. Nic szczególnego, ale dobrze się czyta.

Teraz czas na "Przenicowany świat" tychże. Chciałem wszystkie ich powieści jednym ciągiem przeczytać, ale trochę mi się już "przejadło", także prawdopodobnie sięgnę po jakieś inne lektury. Może dla zmiany gatunku powieści w stylu cyklu kryminałów Henninga Mankella o Wallanderze - poleciłby ktoś coś?

#bookchallenge
Skończyłem właśnie zbiór reportaży Macieja Zaremby "Polski hydraulik i inne opowieści ze szwecji".

Ciekawe spojrzenie na wiele aspektów życia w Szwecji - związki zawodowe, imigranci, służba zdrowia, psychiatria. Jest też o Szwedach poza Szwecją - m. in. rola Szwecji w misji ONZ w Kosowie. To ciekawe, bo czytając ten zbiór reportaży właśnie chciałem

trochę uciec od Bałkanów, którymi się interesuje w trochę inne rejony Europy - a tu i tak mnie dopadły
12/48

Jakiś czas temu skończyłem "Ślimaka na zboczu" Strugackich, a wczoraj wieczorem "Drugi najazd Marsjan" tychże autorów. Z tych dwóch książek ta druga znacznie bardziej mi się podoba, pod przykrywką najazdu pokojowo nastawionych Marsjan Strugaccy przemycają krótką rozprawę na temat: czym jest zmiana władzy dla prostego człowieka.

"Ślimak na zboczu" jakoś mi nie podszedł. Jest ciekawy, ale straszliwie niedopowiedziany, czegoś jednak w nim mi brakuje.

Teraz czas na "Bajkę o trójce" tychże
#bookchallenge #ksiazki

3/24

"Drapieżcy", Graham Masterton

Horror, dosyć klasyczny w formie. Na początku ciekawy i klimatyczny, za sprawą czającego się gdzieś bezosobowego zła i klimatu małego miasteczka na zapomnianej przez czas angielskiej wysepce. W miarę jak się rozwija akcja, zło nabiera namacalnej formy i przestaje mi się podoba - trochę kiczowate rozwiązanie problemu.

Jak to zwykle z horrorami bywa, nie jest wcale straszny, ale miejscami dość klimatyczny.

Mam mieszane uczucia, ale chyba
#bookchallenge #ksiazki

2/24

"Jak przestać się martwić i zacząć żyć", Dale Carnegie

Klasyczny poradnik życiowy. Ostatnie wydanie jakoś z około 1950 roku, dostępny za śmieszne pieniądze - mój egzemplarz kupiłem... w Biedronce. Mimo upływu lat, porady wciąż są aktualne. Mnóstwo rzeczy sobie popodkreślałem (a zwykle nie piszę po książkach), jak zaleca autor zapewne jeszcze wrócę do tej książki nieraz. Mnóstwo ciekawych historii i przemyśleń autora.Ponoć historie są autentyczne, ale to chyba nawet
@ryhu: będę to prawdopodobnie potem przetwarzał, może wtedy dorzucę suplement do wpisu :D

Dosyć losowe fragmenty, które oznaczyłem sobie jako ważne. Być może nie przemawiają do Ciebie, każdy ma inne cele i motywacje :)

"Wielki naukowiec Pasteur mowił o "spokoju który znajduje się w bibliotekach i laboratoriach". Dlaczego tam własnie panuje spokój? Ponieważ ludzie są zwykle zbyt pochłonięci pracą, żeby martwić się."

"Człowiek jest tym, o czym myśli przez cały dzień"
I znowu ja i znowu Follet - tym razem "Filary Ziemi" czyli rzecz dziejąca się 200 lat przed opisywanym przeze mnie wcześniej "Świat bez końca" a więc XII wiek i średniowieczna Anglia. Stron 900 z hakiem ale szybko idzie. Generalnie fabularnie obie książki nie mają nic wspólnego ze sobą. Łączy je za to jedno, co akurat w mojej ocenie jest ogromnym minusem. Mianowicie schemat fabuły... jest to mocno irytujące. Gdybym się pomylił
@qnebra: a dzięki... już się dowiedziałem o tym ale tym bardziej dziękuje :) z tego co wypatrzyłem w necie, to są już nawet ekranizacje obu :) mam zamiar je obejrzeć i porównać czy też są aż tak podobne do siebie jak książki. ale jeszcze raz dzięki za info.
Pavel Kohout - Kacica - groteska i czarny humor w objęciach analizy zawodu kata - czytać koniecznie!

Axel Munthe - Księga z San Michele. Genialna książka - autobiografia szwedzkiego lekarza. Przypomina mi trochę atmosferą "Egipcjanina Sinuhe". Mądra, pełna intuicji lektura; chociaż momentami bardzo smutna to przegania doły.

Joa Abercrombie - Pierwsze prawo tom 2 - Nim zawisną na szubienicy - bardzo mi się ta seria wydawnicza podoba, czekam na wydanie trzeciej części.
Update:

1. Choderlos de Laclose - Niebezpieczne związki

Świetna książka o tym, na ile sposobów można skrzywdzić człowieka nie podnosząc na niego ręki. Polecam też film z Glenn Close i Malkovichem - adaptacja w najwyższym stopniu dorównuje książce.

2. Stephen Dobyns - Świątynia martwych dziewcząt

Całkiem przyjemnie się czyta, ale nie powala jakoś kryminalną fabułą, końcówka trochę rozczarowuje.

3. Joe Abercrombie - Pierwsze Prawo. Samo ostrze

Fantasy, nietypowe, bardzo dobrze zarysowane postaci,
@GreyFox: Ja go lubię za to, że mówi jak jest. Ma w sobie dużą siłę. Uważam, że kościół powinien być właśnie taki. Ostry, silny, prawdziwy.
Dobry wieczór, Mikroby! Dzisiejszy podwieczorek wyjątkowo wcześnie - póki jeszcze ciepły. O czym i jaki? Literacki, głównie przeklęty, wyklęty, zbuntowany, obrazoburczy - i w całości poetycki. Nie uciekajcie, nie ma nadymanych sensów - uśmieszki być mogą, drobne pytanie, zaciekawienie. Poezja... wulgaryzująca przyciąga uwagę: i właściwie, dlaczego nie miałaby tego robić? ;)

Więc, na początek Bursa. Andrzej Bursa, "Obrona żebractwa"

Zestawienie żebrak - aktor, artyzm w żebraniu, w żebractwie. Pewnego rodzaju nobilitacja, tekst
@simsoniak: Bursa i Rybowicz zawsze na propsie, Świetlicki pół na pół, kiedyś się jarałem, ale teraz się zastanawiam jak można się zaczytywać w czymś tak zgorzkniałym. To albo masochizm albo godny podziwu dystans. Ale czytać w taki sposób to już chyba tylko w celach badawczych. Tak czy inaczej gdzieś się kurzą u mnie płyty Świetlików...
Palosanto - @simsoniak: Bursa i Rybowicz zawsze na propsie, Świetlicki pół na pół, ki...
6/36 "Rzeźnik Drzew". Mistrz Pilipiuk jak zawsze w formie :) Nareszcie dobrnęłam do końca opowiadań rozpoczętych jeszcze w grudniu. Najbardziej spodobało mi się opowiadanie "Czytając w ziemii". Gorąco polecam zbiór zwłaszcza na przejażdżki tramwajowe. Znajdziecie tu archeologów, terrorystów, rewolucjonistów, pomylonych dziadków. Oczywiście wszystko okraszone dużą porcją humoru.

#bookchallenge
Dawno bez wpisu ale jakoś nie było czasu :(

Ale do rzeczy.... Ken Follet - "Świat bez końca" - stron 890. Akcja powieści rozpoczyna się 200 lat po wydarzeniach opisanych w "Filary Ziemi" (1989)

Akcja umiejscowiona w średniowieczu (XIV w) na terenie wysp brytyjskich, w jednym z większych "miast" ówczesnej Anglii. Pokazane środowisko mnichów i zakonnic żyjących na terenie opactwa rządzącego miastem ale także mieszczaństwa, rzemieślników i zwykłych kmieci. W tle jak
#bookchallenge #czytajzwykopem

Młot na czarownice skończony. Chyba bardziej mnie użekł Piekara Mordimerem i jego skromnością niż Sapkowski Wiedźminem, chociaż obiema seriami jestem wręcz zachwycony. :)

Niestety z powodu tymczasowego braku kolejnych tomów jednego i drugiego, przerzucam się chwilowo na cykl o Arrivaldzie z wybrzeża - "Ani słowa prawdy" Jacka Piekary.

Książki 4/x
#bookchallenge

Dziś skończyłem Moskwa-Pietuszki, Wieniedikta Jerofiejewa (nie mylić z Wiktorem Jerofiejewem). Klasyk rosyjskiej literatury. Wódka, filozofia, metafizyka, dramat. Wszystko napisane w gładkim i błyskotliwym stylu. Myślę, że Jerofiejew dogadałby się z naszym Himmilsbachem. Wyczuwam pokrewieństwo dusz. (przy czym Himmilsbach był zdecydowanie gorszym literatem)

Dorzucam kilka specyficznych koktajli, które autor opisał w książce:

Balsam Kanaański (zwany potocznie "srebrnym liskiem")

Denaturat 100g

Ciemne piwo 200g

Oczyszczona politura 100g

Charakterystyka:

Lisi kolor, umiarkowana moc i
#bookchallenge #ksiazki "Tożsamość Bourne'a" przeczytana. Czyta się nieźle, zawiązanie akcji i finał dobrze przeprowadzone. Musiałem tylko się przestawić na lata '70 po filmie. Polecam każdemu kto lubi książki z gatunku akcji, tajnych służb i agentów. Teraz zabieram się za "Paragraf 22", który polecany już tu był. 6/24

Poza tym #gorzkiezale Cierpię za własną głupotę. Założyłem wczoraj soczewki, choć czułem, że nie powinienem i dziś cały dzień do dupy. Przed komputerem nie mogłem