#bookchallenge #literatura
Dziś skończyłem Chimerycznego lokatora autorstwa Rolanda Topora. Książka jest dość krótka (nieco ponad 100 stron), zatem równie krótka będzie moja opinia. Mimo zręcznie budowanej atmosfery zagrożenia i opresji, tekst jest lekki i przyjemny. W warstwie fabularnej można doszukać się podobieństw do Zbrodni i kary, czy Procesu. Ot, krótka historia człowieka, który wplątany został w sprawę przerastającą go swym rozmiarem i złożonością. W sam raz na jeden wieczór.
(Licznik książek 1/24)
Dziś skończyłem Chimerycznego lokatora autorstwa Rolanda Topora. Książka jest dość krótka (nieco ponad 100 stron), zatem równie krótka będzie moja opinia. Mimo zręcznie budowanej atmosfery zagrożenia i opresji, tekst jest lekki i przyjemny. W warstwie fabularnej można doszukać się podobieństw do Zbrodni i kary, czy Procesu. Ot, krótka historia człowieka, który wplątany został w sprawę przerastającą go swym rozmiarem i złożonością. W sam raz na jeden wieczór.
(Licznik książek 1/24)
#bookchallenge