Ciąg dalszy wczorajszej historii o "fachowcu" i pytach karton-gips ( ͡° ͜ʖ ͡°) link

tl;dr:


Sprawdziłem wczoraj poziomicą 2 metrową jak to wygląda i w większości było ok, dopóki nie przyłożyłem jej przy ziemi i na jednej z płyt, gdzie płyta zapadła się dobre 0.5 cm. Potem zobaczyłem, że w jednym miejscu zamiast ściągnąć tapetę, albo mnie przynajmniej o tym poinformować, że trzeba coś z tym zrobić, ten
@MialemNieWracac: ja nic nie chcę mówić, ale w ogóle ta ścianka jest coś nie tego. To tak nie może być tuż przy oknie, tuż przy zawiasie, przecież ci to okno wlezie w ściane, już nie mówiąc o ewentualnym jego regulowaniu...
  • Odpowiedz
  • 0
@hrumque Wiem wiem, ale tam nie bardzo jest co zrobić, ściany narazie nie mogę przesunąć, planuję wyburzyć ją za kilka lat przy generalnym, narazie jakoś działa.

Po drugiej stronie ściany jest pokój i tam jest analogiczna sytuacja, tylko w lustrzanym odbiciu. Czyli przesunięcie ściany w głąb, naprawi okno w kuchni, ale zepsuje mocniej w pokoju za ścianą

To okno w rzeczywistości jest podwójne, ma tylko bardzo duży odstęp pomiędzy pojedynczymi oknami, ze
  • Odpowiedz