Obraziła się na mnie moja baba, bo powiedziałem, że psy są po to stworzone, by służyć.

Nawet nie użyłem zwrotów "sługus", "nygus", "popychadło". Ale ona oczywiście obrażona. #!$%@?.

Więc tłumaczę spokojnie: Krowę udomowiono dla mleka, mięsa i skóry. Kurkę dla jajek i rosołku. Świnię dla mięsa. A psa, aby służył człowiekowi w obejściu i na pastwiskach. Taki Border-collie miał zaganiać owce a nie #!$%@?ć salcesonik a Rottweiler pilnować obozowiska a nie ślinić
#!$%@?, miraski, jakie te #rozowepaski są #!$%@? to ja nawet nie... pisze do mnie mój #rozowypasek bym zadzwonił, no spoko, dzwonię. pytam się z troską co się stało, jak się czuje, a ona krzyczy że ją brzuch boli i wraca do domu - ja tylko takie WTF.. no to dalej delikatnie pytam czy coś jadła, czy wzięła tabletkę i proszę by się położyła jak tylko wróci (wszystko delikatnie, bez podniesionego głosu. a