Prędzej, zadumany nad przemijaniem postaci
świata, szklaneczką calvadosu czy lampką
armagnac’a wzniosę bezgłośny toast ku czci
żołnierzy z francuskiego Legionu Charlemagne
i ich kapelana – legitymistę, ks. Jeana de Mayol
de Lupé, którzy jako ostatni stawiali w Berlinie
opór bolszewicko-kałmuckiej dziczy, broniąc
przecież tak naprawdę nie zbrodniarza w ząbek
czesanego, lecz Sacra Europa.
Jacek Bartyzel
dr hab., prof. UMK
#rac #mdp #muzykarosyjska #nacjonalizm #revoltagainsthemodernworld #bartyzel
Razem z Profesorem Jackiem Bartyzelem wchodzimy do lokalu „Ministerstwo Browaru”. Wchodzimy oczywiście cali na biało, biała skóra, białe garnitury, w naszych sercach biała armia. Zamawiamy piwo, nie jakieś tam tfu kraftowe, zwykłe książęce, z szacunku dla tradycji, no może jeszcze jakieś poznańskie regionalne piwko, to akurat z szacunku dla fueros. Po wypiciu kilku browarów idziemy do doktorka Nhaba, wyjaśniamy go w krótkich słowach. Doktorek Nhab to deczko przecwelony modernistyczny