Niby mam wykupione pełne ubezpieczenie Assistance w Warcie. Mam dosyć poczciwe stare autko. Chciałbym wyjechać zagranice. Czytając warunki, informacje, co mi dają, co nie, śmiem stwierdzić, że nie mam prawa mieć obaw. Awaria, podstawią samochód, naprawią stary i tak dalej.
Miał ktoś z Was już przygodę z awarią na drodze samochodu? Może być doświadczenie z naszego kraju. Nawet z chęcią dowiem się, jak zachować się w takiej sytuacji. (awaria samochodu, np.: padniety
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jestem_Tutaj: To teraz ciekawe co nastepuje potem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak przy okazji, awaria na autostradzie. Dzwonie na assistance, bla bla. Czasem widzę eskortę utrzymania autostrad. Takie autko ze strzałką, czasem są i pachołki.
Czy obowiązkiem jest powiadomić policję o awarii na autostradzie? Czy takie dodatki jak wyżej wspomniałem załatwia ubezpieczyciel, informując drogówkę?
  • Odpowiedz
#mirki #mireczki i #prawnicy mam problem z #autem. Kupiłem miesiąc temu s-maxa dziś prawdopodobnie wywaliło turbo, która była regenerowana w lutym/marcu 2017 roku. Planuję się odezwać do sprzedającego po tym jak #mechanik dokładnie określi szkody. Czuję się oszukany bo od momentu kupna zrobiłem może 1k km. Macie doświadczenie #rekojmia i takich sprawach?
Dzięki za wszelkie wskazówki jak ciągnąć dalej
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TwojStaryToKorniszon: zdaje sobie sprawę że to nie takie proste, ale gdy cześć która teraz padła jest dosyć nowa 3-4 miesiące to a) była skopana regeneracja b) ciulowy montaż (montaż, naprawy itp. wykonywał sprzedający sam)
  • Odpowiedz
Przygotowania do Upartych cz.1
Pomimo, iż do wyjazdu pozostało równo 100 dni przygotowania już dawno temu ruszyły. Samo planowanie trasy, miejsc noclegu to historia na całkiem oddzielny wpis. W tym chcielibyśmy się skupić na :

– udało nam się załatwić „Zieloną kartę OC”, czyli dodatkowe ubezpieczenie OC (w zależności od ubezpieczyciela – bezpłatne bądź płatne) dla podróżujących za granicą. Większość krajów w Europie akceptuje nasze Polskie OC. My będziemy przejeżdżać przez Albanię, Czarnogórę, na terenie których trzeba mieć dodatkowe OC. Koszt w naszym przypadku wyniósł 14 złotych.

– Zostaliśmy członkiem ADAC – czyli mamy najlepsze assistance na całą europę w jednym z najlepszych miejsc w jakie można trafić. Największe plusy bycia w ADAC? Jeśli (odpukać) coś by nam się stało z SAABiną i nie dałoby się jej naprawić, auto trafi do Polski. Pomoc jest również przypisana do członka i jego rodziny, a nie do auta. Koszt 88 Euro.
ratujemysaabine - Przygotowania do Upartych cz.1 
Pomimo, iż do wyjazdu pozostało ró...

źródło: comment_fTSEI5il1ZCVG1DEegARxE6urL2euQEN.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@globalgsmtm: Rozumiem jak można pomylić pedały, rozumiem jak można pomylić biegi czy lewo z prawym, rozumiem, że można nie zauważyć znaku, źle pojechać czy zaczepić o coś przy parkowaniu.

Ale kurde próby zjechania po schodach to nie mogę zrozumieć.
  • Odpowiedz