Wyznawcy Ásatrú, religii odwołującej się do wierzeń i tradycji o rodowodzie nordyckim, są największą liczebnie niechrześcijańską grupą religijną na Islandii.

Minister „sprawiedliwości” Szwecji prowadzi dochodzenie, czy runy powinny zostać zdelegalizowane w ramach walki z neonazistami. Pomysłowi sprzeciwiają się sami Szwedzi, dla których runy są częścią ich kultury i dziedzictwa. Oficjalną petycję w tej sprawie wystosowali również szwedzcy germanowiercy.

Grupa rodzimowierców germańskich wystąpiła z wnioskiem o przekazanie jej po jednym kościele z diecezji w Jorku i w Canterbury w ramach rekompensaty za miejsca kultu przejęte w trakcie chrystianizacji Brytanii. Kościół Anglii odmówił komentarza.

W ostatnich latach krajobraz religijny Islandii ulega znaczącym zmianom. Utrzymującemu się spadkowi liczebności Narodowego Kościoła Islandii towarzyszy jednoczesny wzrost liczby rodzimowierców germańskich na wyspie.