#30dnibezprokrastynacji

7/30

A po co mi to? A na co? A co to?

Głównie skupiam się przez te 30 dni na praktykowaniu mindfulness, jeśli ktoś jest zainteresowany tematem to polecam świeżutki filmik z dzisiaj, czyli 5 minut wyjaśnienia czym jest. Przyznaję się, że dziś porannej medytacji nie zrobiłam, ale zaraz biorę się za wieczorną;)

Ktoś może zaczął też niedawno medytować? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#medytacja #mindfulness #
A.....a - #30dnibezprokrastynacji

7/30

A po co mi to? A na co? A co to? 

Głó...

źródło: comment_Keg961sUvC4rLUcrV21b5MRUAIlWhsbi.jpg

Pobierz
  • 2
@Acetylocholina Hej, powiem szczerze, że nie brzmi to jakoś cudownie, ale technika 'mindfulness' pomogła mi w pewnym stopniu rzucić palenie. Większość papierosów za dnia wypalamy praktycznie nieświadomie, w takim sensie, że nie jesteśmy w stanie pamiętać ile dokładnie ich było, jak smakowały itd. (automatyczne palenie), a naprawdę smakują jak gów*o. Dopiero w pełni świadome wypalenie papierosa pozwoliło mi zrozumieć jakie to świństwo. Musiałem tylko do tego dojrzeć :)
  • Odpowiedz
#30dnibezprokrastynacji

6/30

Dopiero szósty dzień bez facebooka i instagrama, a ja trochę czuję się jakby omijało mnie jakieś inne życie, które toczy się gdzieś tam (w internecie, lol). Jednak social media powodują, że czuje się jakąś więź ze znajomymi. Oczyście to tylko taką pozor ną.

Złapałam się, że na autopilocie wchodzę na facebooka na chromie w telefonie. Ale nie nie nie. Nie loguje się;) Podobno powiadomienia powodują wydzielanie dopaminy i przez to
A.....a - #30dnibezprokrastynacji

6/30

Dopiero szósty dzień bez facebooka i ins...
#30dnibezprokrastynacji

*5/30*

Dziś 2h jazdy na rowerze i 1,5h spaceru, a żeby jeszcze lepiej wykorzystać czas to słuchałam w trakcie wykładów tego mnicha. ;)

Nawet ludzie, którzy medytują - medytują by coś osiągnąć. Medytujesz nie po to by coś dostać, nie po to by coś osiągnąć. Medytujesz po to aby odpuścić.


Buddystką zostać nie zamierzam, ale wykłady tego mnicha są genialne! Od 38 minuty jest nawet fajna anegdotka o Polce.

Po wysłuchaniu
A.....a - #30dnibezprokrastynacji

*5/30*

Dziś 2h jazdy na rowerze i 1,5h spacer...
#30dnibezprokrastynacji

*3/30*

Dzisiaj straciłam uważność na chwilę w ciagu dnia, ale wróciłam na właściwy tor i spełniłam w wiekszosci postawione sobie reguły, co najważniejsze sesja medytacji odbyta. Czasem mam chwile, że przerastają mnie decyzje, które muszę podjąć, ale rozwiązaniem nie jest wtedy uciekanie w prokrastynacje (na przykład owijanie się w kocyk niczym burito i oglądanie netflixa), a w tym samym czasie zamartwianie się problemem, który czeka. I właśnie temu te 30 dni
A.....a - #30dnibezprokrastynacji

*3/30*

Dzisiaj straciłam uważność na chwilę w...

źródło: comment_rIadAFpMvySY9tv0sIhoErWUVIyNiw2h.jpg

Pobierz
#30dnibezprokrastynacji

1/30

Tak mi się nie chciało po powrocie z praktyk o 19 iść jeszcze na ten spacer. Ale poszłam. Godzinka zaliczona. Fajnie cmentarz się zwiedzało i wcale nie creepy, łapcie fotkę mirki, że nie kłamię. Pogubić się tam też było fajnie, czułam się jak dzieciaczek w labiryncie ʕʔ

Medytacja? 10minut z rana i 7 minut wieczorem. Początki są trudne, czułam złość na tej porannej, że mnóstwo myśli,
A.....a - #30dnibezprokrastynacji

1/30

Tak mi się nie chciało po powrocie z pra...

źródło: comment_Fq4NcBldaQKMRuV1cgpFRYloM0beDHPq.jpg

Pobierz
#30dnibezprokrastynacji

0/30

Problem z tamtego roku związany z prokrastynacją u mnie powrócił. Odkładam ostatnio wszystko, myślami jestem zupełnie gdzie indziej niż chwila obecna, a stąd łatwo o dni z chaosem w głowie, w zupełnej niemocy i niechęci, zatapiając się we własnej strefie komfortu. Stąd taki challenge. Chcę robić przez 30dni wszystko to co odkładam na później (nigdy ( ͡° ͜ʖ ͡°)) lub po paru dniach rzucałam.

30 DNI: