Księżyc (pisany z dużej litery) ma dokładnie 3476 kilometrów średnicy i jest ciałem niemal idealnie kulistym. Obiega naszą planetę w odległości 384 tysięcy kilometrów i bardzo powoli, lecz nieuchronnie się od niej oddala. Szacuje się, że w skutek tego za jakieś 600 milionów lat efektowne, obrączkowe zaćmienia Słońca przez naszego satelitę nie będą już możliwe. Obraca się w tym samym czasie, w jakim okrąża Ziemię, przez co stale obserwujemy maksymalnie około 60% jego powierzchnii, upstrzonej "morzami", czyli terenami nieco ciemniejszymi niż pozostały teren.
Niezywkle zagadkowe jest pochodzenie naszego satelity. Żadna inna planeta w systemie Słońca nie posiada towarzysza o tak dużych rozmiarach w porównaniu do samej siebie. Sporego towarzysza posiada Pluton, lecz został on niedawno zdegradowany do miana planety karłowatej. Postuluje się nawet, w związku z dużymi rozmiarami jego towarzysza, Charona, o przemianowanie go na "podwójną planetę karłowatą". Tak czy inaczej, Księżyc wraz ze swoimi rozmiarami jest dla uczonych sporą zagadką. Jednocześnie stanowi pożywkę dla zwolenników teorii spiskowych, głoszących, że jest wytworem obcej cywilizacji, sztucznie umiejscowionym na naszej orbicie.
![E.....l - Bywaliśmy już poza naszą Galaktyką, zwiedzaliśmy wszystkie planety Układu S...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_6zN4w67DGg79xnQ9bYxPHMcPN3yVmuM4,w400.jpg)
źródło: comment_6zN4w67DGg79xnQ9bYxPHMcPN3yVmuM4.jpg
Pobierz
Wtedy to z obszaru położonego w konstelacji Strzelca odebrano bardzo mocny sygnał bliski w swojej częstotliwości liniom wodoru, które uczeni postulowali jako bardzo możliwy sposób komunikacji dla ewentualnych cywilizacji pozaziemskich. Odbierano go przez dokładnie 72 sekundy – bardzo możliwe, że był nadawany dłużej, lecz ze względu na rotację Ziemi i sposób prowadzonych obserwacji (wraz z obrotem naszego globu teleskopy „omiatały” niebo, de facto pozostając nieruchome) nie dało się tego zweryfikować.
W sieci bardzo popularne jest związane z sygnałem „Wow” (jak został nazwany) zdjęcie wydruku sygnału. Doskonale widać na nim, jak bardzo wybijał się on ponad kosmiczny szum – każdy kolejny znak (lub jego brak, oznaczający ciszę) oznaczał wzrost mocy sygnału. O ile szum przybierał maksymalne wartości 1-2, „Wow” w pewnym momencie osiągnął U, czyli około 30 razy większą wartość.
Tak
źródło: comment_SWGzCCPfxy876YvzGarBQHfmn5IJFTV9.jpg
Pobierz