Wpis z mikrobloga

Opowiadając Wam jakiś czas temu o Jowiszu, wspominałem, że czasem nazywa się go "nieudaną gwiazdą". W rzeczywistości jednak do tego, by zacząć świecić podobnie jak Słońce musiałby on być znacznie, znacznie cięższy. Szacuje się, że aby obiekt rozpoczął w swoim wnętrzu reakcje termojądrowe, musi mieć masę około 70-80 razy większą niż ta, całkiem bliska nam, planeta. Gdyby jednak zwiększył swoją masę kilkukrotnie, przeistoczyłby się w jednego z brązowych karłów.

Czym tak właściwie są brązowe karły? Nauka określa je mianem "obiektów gwiazdopodobnych", bowiem choć nie są w stanie "przetwarzać" wodoru w hel, w początkowej fazie swego istnienia wytwarzają ciepło w reakcjach z udziałem deuteru lub litu. Po pewnym czasie jednak również i one ustają, a karzeł powoli, lecz nieuchronnie stygnie. Takich ciał, wbrew pozorom, jest we wszechświecie bardzo dużo. Dość powiedzieć, że według szacunków naukowców liczba brązowych karłów przekracza liczbę świecących gwiazd. Pierwsze potwierdzone obserwacje brązowych karłów miały miejsce stosunkowo niedawno, bowiem w 1995 roku. Winna temu jest ich bardzo niska temperatura, która w praktyce uniemożliwia oglądanie ich w świetle widzialnym.

Rozglądając się za brązowymi karłami, nie trzeba daleko szukać - już w odległości 6,5 roku świetlnego możemy znaleźć układ podwójny WISE 1049-5319. Jeden z nich ma temperaturę szacowaną na ~1100 stopni Celsjusza, drugi - około 900. Krążą wokół siebie w odległości około trzech jednostek astronomicznych, czyli mniej więcej 450 milionów kilometrów. Co ciekawe, orbity obu ciał wykazują zaburzenia, co pozwala sądzić, że w układzie znajduje się jeszcze jedno ciało, będące już jednak przypuszczalnie planetą. Co ciekawe, po raz pierwszy układ obserwowano już w latach siedemdziesiątych, lecz nie rozszyfrowano poprawnie jego natury.

#mirkokosmos #kosmos #fizyka #astronomia #ciekawostki #piszeestel
Pobierz E.....l - Opowiadając Wam jakiś czas temu o Jowiszu, wspominałem, że czasem nazywa si...
źródło: comment_Mtcpl3qSq2keQAizYjCZh55O1CFfz9Iz.jpg
  • 17
@Eestel: już pisałem na priwie ale może gdzieś umknęło albo mnie olałeś. MNie interesuje jak wykonywano i przesyłano te 30-40 lat temu zdjęcia z sond na Ziemię.
@Eestel: Wiele podziękowań już było, ale ja również dziękuję za wpisy :-)
Z tematów proponowałbym: gwiazdy kwarkowe, tzw. wielki atraktor, nietypowe planety znalezione we wszechświecie. Poza tym zawsze mnie zastanawiało jak oddziaływałoby na materię potężne pole magnetyczne gwiazd neutronowych.
No i fajnie byłoby poczytać coś o niewytłumaczalnych (na dzień dzisiejszy) obserwacjach i zjawiskach astronomicznych/kosmologicznych
@Eestel: Może następny wpis zrobisz o samotnych planetach, które wypadły ze swych orbit i tak przemieszczają się na mocy uzyskanej podczas opuszczania pierwotnego układu. Nie mam pojęcia, czy mają one jakąś swoją nazwę.