Ja p------ę k---a mać. Niech ktoś mi wyjaśni jak w końcu pisać z p0lkami, bo to co się o--------a, to jakaś żenada najwyższych lotów. Jestem na paru grupkach, tzw. "poznajkach", na których tam ludzie piszą, że tam chętnie kogoś poznają z opisem i fotkami. Jako, że niedługo wypierdzielam w bardziej "cywilizowane" rejony Polszy (>Łódź XD), postanowiłem, że to może być okazja do poznania jakiś różowych do nawet casualowego pisania i casualowego pójścia na piwerko jak gdzieś tam będę, jeżeli pod kątem romansowym nici.
To, z czym się zetknąłem, jest takim absolutnym brakiem szacunku, że aż k---a no...
Zacząłem pisać z dwoma różowymi, obie w moim typie z urody, ciemniutkie włoski, wyglądają sympatycznie. Wyjechałem z paroma krucjatami żarcików i sporym opisem siebie i swoich zainteresowań, jedna tam zaczęła coś tam nawijać o sobie i ogólnie spoko się popisało, a druga odpisała mi to, co jest na załączonym screenie. Ja już radosny, że idzie całkiem fajnie i... po wysłaniu tej wiadomości nie zajrzała już w ogóle na to, co do niej napisałem, na konfie mam status "nieodczytane"... CO k---a? Co tu się k---a stało? Tak minął dzień, dwa, trzy i dalej i to dalej tak stoi, tak w zupełnej sprzeczności do tego, co wtedy napisała. Myślę sobie, co ona miała w głowie? Jaki ciąg myślowy spowodował, że ma ona do dnia dzisiejszego tą konfę nieodpaloną, mimo to, że ja generalnie byłem "spoko uwu gościem"?
Z
To, z czym się zetknąłem, jest takim absolutnym brakiem szacunku, że aż k---a no...
Zacząłem pisać z dwoma różowymi, obie w moim typie z urody, ciemniutkie włoski, wyglądają sympatycznie. Wyjechałem z paroma krucjatami żarcików i sporym opisem siebie i swoich zainteresowań, jedna tam zaczęła coś tam nawijać o sobie i ogólnie spoko się popisało, a druga odpisała mi to, co jest na załączonym screenie. Ja już radosny, że idzie całkiem fajnie i... po wysłaniu tej wiadomości nie zajrzała już w ogóle na to, co do niej napisałem, na konfie mam status "nieodczytane"... CO k---a? Co tu się k---a stało? Tak minął dzień, dwa, trzy i dalej i to dalej tak stoi, tak w zupełnej sprzeczności do tego, co wtedy napisała. Myślę sobie, co ona miała w głowie? Jaki ciąg myślowy spowodował, że ma ona do dnia dzisiejszego tą konfę nieodpaloną, mimo to, że ja generalnie byłem "spoko uwu gościem"?
Z
A wy mirki jak tam, dalej płaczecie, bo nie możecie schudnąć?
#wygryw #rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #chad #gigachad #silownia #fitness #ladnypan
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora