Wpis z mikrobloga

Co te p0lki mają kurde w głowach, serio?!

Wbijam z kumplem do KFC, jest przepełnione dzieciakami i różowymi, no z reguły takimi że ciężko stwierdzić, czy prokurator tu by groził, czy nie. Miałem swój najbardziej #!$%@?, kozacki outfit, czułem się mocno pewnie, ale jakoś nie miałem ochoty się bawić w jakieś podrywy, bo z reguły przedział wiekowy osób dookoła był... zdecydowanie za niski... aż... w końcu wbiła jedna brunetka z ekipą, zgrabna, na oko 17 lvl, ładniejsza od chyba wszystkiego, co było w lokalu. Ja z ziomkiem sb gadaliśmy, szamaliśmy jedzenie, a ona... no... nie będę ukrywał... solidnie przykuła moją uwagę, po jakiś parunastu minutach jednak wyszła.

Potem po januszowatemu stwierdziliśmy z kumplem, że walimy darmową dolewę do kubków i idziemy do sklepu obok po whisky, chowamy się gdzieś w mroku, zalewamy tą whiski nasze pepsi z KFC i wracamy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°) Tak zatem zrobiliśmy. Usiedliśmy, zaczęliśmy nieco się podpijać, nadal w sporym tłumie ludzi.

W końcu wróciła ona, ubrana w uroczą, czarną sukieneczkę. Nie miałem chęci na gadanie i po czasie musieliśmy już zawijać... ale tak zawijając, wykorzystując pijacki stonks do pewności siebie, uśmiechnąłem się do niej, a ona... wstała i z #!$%@?ą miną do mnie krzyknęła "Co się gapisz zboku #!$%@?!?!?!??!!??!?! Masz jakiś problem?!?!??!?!?!?!?!?", na cały, #!$%@?, przepełniony w sumie nadal dziećmi w większości lokal. W głowie od razu pojawiło się u mnie pytanie o treści "Co do #!$%@?? XD" i ta akcja to dla mnie na swój sposób okazała się największą kompromitacją w życiu. (Bo wyobraźcie sobie dostać takie okrzyki w waszym kierunku w miejscu publicznym, pełnym ludzi... no... trochę wstyd...)

Przecież wyglądałem serio wyjściowo, zachowywałem się przez cały czas tam całkowicie normalnie, a tak liczyłem po cichu, że za tą akcję dostanę najwyżej jakieś pozdrowienie na spottedzie, bo akurat posty pokroju "Pozdrawiam chłopaka, który się do mnie uśmiechął" zdarzają się bardzo często. Generalnie Spotted mojego miasta jest jedną wielką wylęgarnią pozdrowień z właśnie tego KFC i paru innych większych miejscówek, więc serio liczyłem, że może coś pyknąć xD

I coś czuję, że szykuje się prędzej takie "Serdecznie nie pozdrawiam gnoja z KFC, który mnie chciał zmolestować wzrokiem", aniżeli mile pozdrowionka. LOL

W ramach bonusu podsyłam memowo/obrazkowy skrót z całej sytuacji, który wysłałem swojej ekipie moment po całej akcji, pdk.

#p0lka #wychodzimyzprzegrywu #podrywajzwykopem #niebieskiepaski #rozowepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
wrzod121 - Co te p0lki mają kurde w głowach, serio?!

Wbijam z kumplem do KFC, jest...

źródło: comment_bMlRzBRuX4UW8IICiWrTgXdXhJg8fRbE.jpg

Pobierz
  • 35
@opk20: To jedyne sensowne wytłumaczenie swoją drogą, a jestem typem, który obecnie wygląda na coś między 10 latkiem, a 25 latkiem xD (i to jest ta tzw. słodka buzia xD)
@szatanskii Alkohol, który był w kubku KFC'owym, zmieszanym z pepsi, nikt, kto centalnie koło nas nie przechodził i nie wyczuł tego po zapachu, nie był w stanie ogarnąć, że coś jest grane.
@wrzod121: Zrobiłem kiedyś eksperyment i próbowałem nawiązywać kontakt wzrokowy z różowymi na ulicy, idąc do pracy itd. i jak z jakąś nawiążę to się uśmiechnąć. Nie było to żadne PUA, SRUA, nie planowałem do bab zagadywać (nie czuję potrzeby), tylko po prostu wychodzenie ze swojej strefy komfortu i ćwiczyć umiejętności społeczne. Efekty naprawdę przezabawne.

Na początku wychodziło nienaturalnie, to wiadomo, z czasem weszło w nawyk i reakcje to materiał na niezły