Wpis z mikrobloga

Uwaga, to mój pierwszy post na mikro pisany pod wpływem xD

Poznałem któregoś razu różową, interesujący przypadek, widywaliśmy siebie niby co raz, a jakoś tak średnio było jak pogadać. W końcu sama wysłała mi zaproszenie na fb... wkrótce potem dostałem zapro od jej przyjaciółeczki... i brata. Przy okazji dostałem spam like/superek pod swoimi wszystkimi zdjęciami na fb od niej. No... to ewidentnie o czymś świadczy, trzeba być niewidomym, by uznać inaczej. Parę razy ją sprawdziłem - udawałem, że jej nie widzę, to sama mocno nienaturalnie się ze mną witała, jakby chciała celowo zwrócić swoją uwagę, no kurde mać, na bank coś jest na rzeczy, to stwierdziłby ABSOLUTNIE KAŻDY.

Zatem uwaga, jako, że nie jest raczej brzydką dziewczyną, to postanowiłem do niej napisać, bo wiadomo, może coś pyknąć... i... uwaga, tutaj następuje najbardziej nietrzymający się kupy plot twist ever - w odpowiedzi ona zareagowała kompletnym chamstwem i salwą wyzwisk skierowanych w moim kierunku, jakbym ją molestował w dzieciństwie, czy coś XD, przez chwilę myślałem, że to jakiś shit test, więc zacząłem solidnie odbijać piłeczkę tak mocno, że każdy kołcz PUA byłby dumny, ale po czasie wyszło,.. że... ona naprawdę mną gardzi (co? XDDDDDD ), co nie ma żadnego sensu w kontekście jej poprzednich działań (no kurde mać, od żadnej laski nie dostałem tak mocnych śladów zainteresowania od gimnazjum, nie licząc tej dziwaczki, która zrobiła ze mnie, po chwili znajomości, swoją miłość życia xd). Generalnie myślałem, że wszystko jest serio shit testem i beką, ale po chwili, w której ustaliliśmy, że dobra, koniec śmieszkowania, a ona mi wyznała, że to wszystko na serio to złapałem WTF w głowie, jak nigdy (jeszcze kilka dni przed tym, mi z sporej odległości krzyczała "HEJKA!!!!!!!!!!" na przystanku, czego nie da się zinterpretować jako zachowania, którego celem ewidentnie nie jest wymuszenie atencji u swojego jak to się mówi... crusha XDDD). Wyznała mi, kompletnie bez powodu, że mną gardzi, że jestem żałosny, w ogóle tonem, jakbym jej zrobił krzywdę, a przez całą naszą dziwaczną "relację" w żaden sposób nie pokazałem się jej jako ktoś, kto nie jest typem przynajmniej "spoko gościa", nosz kuźwa mać. Niech ktoś mi wyjaśni o #!$%@? tu chodzi? XDDDDD

#wychodzimyzprzegrywu #podrywajzwykopem #niebieskiepaski #rozowepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #p0lka
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach