Jak byłem dzieckiem to myślałem, że cywilizacja jest naprawdę mocno rozwinięta i radzi sobie ze wszystkimi problemami. Zewsząd optymizm, zaraz podbijemy kosmos, a roboty wyręczą ludzi w pracy. Potem się okazało, że bliżej jej do tej z dawnych mrocznych czasów tylko z dodatkiem technologicznych bajerów (które też nie są jakoś mocno rozwinięte i nie rozwiązują mnóstwa palących problemów, podbój kosmosu to bzdura i fantazja niedojrzałego człowieka, roboty zamiast ludziom pomóc to słyszy
- Basiura89
- Baleburg
- schnippen_schnappen
- Werdandi
- mozgogrdyczka
- +50 innych
https://historia.uwazamrze.pl/artykul/1111652/skad-sie-wziely-dzieci
"Wynalazek dzieciństwa" to rak, który robi z ludzi nieudaczników. Jeśli Jaś nie oswoi się z brutalnością rzeczywistości i nie nauczy się w niej odnajdywać, to Jan też nie będzie z nią oswojony i nie będzie radził sobie dobrze. Udowodnijcie mi