@mroz3: nie rozumiem popularności takich ludzi na mirko ale jak się chwilę zastanowić to mirko jest trochę jak klasa w gimnazjum - ten, który najbardziej się wygłupia, ma największy posłuch wśród reszty. Także mirko to taka jedna wielka gimbazjarnia:D
Jacek jak zwykle ma coś ciekawego do powiedzenia. Polecam bo naprawdę warto! Liczę się z tym, że mogą pojawić się hejty bo prawda w oczy kole ( ͡º͜ʖ͡º)
Twój wpis brzmi trochę jak reklama jakichś magicznych szkoleń, które ze stulajarza zrobią p--------ą gwiazdę socjogramu. Takie zerojedynkowe upraszczanie to takie samo zakłamywanie, jak wybór pomiędzy zgodą i bezpieczeństwem, a radykalizmem i podpalaniem Polski
@Tino: Pieprzenie. Weź i bądź otwarty na innych. Ten kto nie ma problemów z nawiązywaniu nowych znajomości NIGDY nie zrozumie tego, co przeżywają osoby, które takie problemy mają. Nigdy taka otwarta osoba nie zrozumie jak to możliwe że człowiek może zesztywnieć i dosłownie zapomnieć że ma język w gębie, gdy ktoś obcy zechce takiego wycofanego człowieka poznać. Zapewne jest odsetek osób, które po prostu mają taką fanaberię że będą żyć
@stanislaw-cybruch: ok, ale jedna podstawowa sprawa, to ze ktos jest singlem, mieszka sam, nie oznacza ze czuje sie smotny. ;) sprawdzam na sobie i jakos czesciej nie choruje. Ba! W ogole.
Fakt: zbytnie zabieganie o kogoś to demonstracja tego, że postrzegamy naszą wartość jako niższą niż wartość naszego celu. To zmniejsza szanse na to, że cel się nami totalnie zauroczy. Lepiej dla nas jest, gdy cel myśli, że to my mamy wyższą wartość. I że w pewnym sensie "robimy łaskę", że z nim gadamy. Przesada jest niewskazana, ale chodzi o to, żeby cel myślał "kurde,
Mireczki, dzisiaj w #maszprawo omówimy zakłócanie ciszy nocnej i możliwość niewpuszczenia funkcjonariuszy, którzy dobijają się do naszych drzwi.
1) W Kodeksie wykroczeń nie ma w ogóle "zakłócania ciszy nocnej", ani wprost wskazanych godzin ciszy nocnej. Jest bardziej ogólna regulacja, zgodnie z którą: "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny". Tak więc z
źródło: comment_HC5b6KbxtPlGPuTY1DVZJ9ehYnVbbgNf.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora