Rozwala mnie to, że autorka tego twitta oczywiście patrzy tylko na wąski wycinek całej sytuacji i wygodnie ignoruje benefity, które posiadała z okazji „bycia dziewczynką”.
Miałem w domu podobnie za dzieciaka i również siostra i mama zajmowały się przygotowaniem do przyjęcia. Tyle, że jak się spojrzy szerzej, to z powodu bycia dziewczynką, moja siostra w sobotę sobie spała do 10, a jej zadaniem było ugotować ziemniaki, podgrzać sos i umyć łazienkę, w
Jestem tym słynnym "rodzinnym informatykiem" i przyznam szczerze, że zaczyna mnie to już denerwować. W zasadzie nie ma tygodnia żebym komuś czegoś nie naprawiał, pomagał w dobieraniu podzespołów itd. Czasami jest tak, że przejmuję rolę wsparcia technicznego po skompletowaniu komuś komputera (zakup części, złożenie, konfiguracje/instalacje). Potem przez długie miesiące dostaję telefony/wiadomości z prośbą żebym przyjechał bo się jakiś komunikat wyświetla (ktoś zainstalował sobie jakieś badziewie i nie wie co kliknąć). Coś na
Kiedy wy się p---------e 8 godzin nad taskami, pamiętajcie że Pani headhunter będzie przez 2 godziny pisać wiadomość "hej" #it #programista15k #linkedin
Czyli mężczyzna który: -ma ciągłość zatrudnienia -nie był na L4 w ciąży -nie był na macierzyńskim -nie pobiera świadczeń na dziecko (800+ itp) -nie korzysta z opieki nad chorym dzieckiem
Mój syn w empiku chciał klocki LEGO, mówię ok, chciał model zamku. Jak zobaczyłem ich cenę mówię eee... Mamy klocki w domu ( pomyślałem że mu wydrukuje jakieś na drukarce 3d ) no i klocki w domu... :
Twarz dziecka zmieniona w AI, żeby nie było że udostępniam dziecko na wikop.ru
Miałem w domu podobnie za dzieciaka i również siostra i mama zajmowały się przygotowaniem do przyjęcia. Tyle, że jak się spojrzy szerzej, to z powodu bycia dziewczynką, moja siostra w sobotę sobie spała do 10, a jej zadaniem było ugotować ziemniaki, podgrzać sos i umyć łazienkę, w
źródło: IMG_5339
Pobierz