#ksiazki #lost Jak zaczynałem oglądać Zagubionych miałem jakieś 16-17 lat. Najbardziej lubiłem Sawyera. Imponował mi, był taki nieokrzesany, pewny siebie, groźny. No i kleiła się do niego Kate ( ͡°͜ʖ͡°) I w pewnym odcinku widzę, że ten twardziel siedzi i czyta książkę. Bardzo mi to nie pasowało do tego bohatera, ale równocześnie wzbudziło moją ciekawość. Odpisałem tytuł "Of Mice and Men" i
@potatowitheyes: Myszy i ludzi opisywałem na maturze ustnej. Polonistki były zachwycone moimi szerokimi horyzontami literatury... bo kto by się przyznał, że wybrał książkę dlatego, że czytał ją Sojer w Lostach? ( ͡°͜ʖ͡°)