Wpis z mikrobloga

#ksiazki #lost
Jak zaczynałem oglądać Zagubionych miałem jakieś 16-17 lat. Najbardziej lubiłem Sawyera. Imponował mi, był taki nieokrzesany, pewny siebie, groźny. No i kleiła się do niego Kate ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I w pewnym odcinku widzę, że ten twardziel siedzi i czyta książkę. Bardzo mi to nie pasowało do tego bohatera, ale równocześnie wzbudziło moją ciekawość. Odpisałem tytuł "Of Mice and Men" i po szkole zahaczyłem o bibliotekę. Pożyczyłem książkę i przeczytałem jednym tchem. Od tego czasu czytanie sprawia mi wielką przyjemność, czytam kiedy tylko mam czas, zbieram książki. A wszystko dzięki Jamesowi Fordowi. Do książki lubię co jakiś czas wracać i polecam ją każdemu.
Spośród plusujących ten wpis wylosuję jedną osobę, która otrzyma na wskazany przez siebie adres jeden egzemplarz wymienionej wyżej książki. Oczywiście wszystko na mój koszt :) Losowanie dziś o 20.
Może ktoś też polubi tę książkę ta jak ja.
potatowitheyes - #ksiazki #lost
Jak zaczynałem oglądać Zagubionych miałem jakieś 16-...

źródło: comment_DOkwJQ4y7KATqPy0TbWFQw0JhFrMZIJU.jpg

Pobierz
  • 82
@potatowitheyes:

Też LOST mnie zaciekawił tą książką. Pamiętam scenę, gdy Sawyer szedł z Linusem na jakieś wzgórze, i wtedy zacytował fragment książki, o domku na prerii. Tam mnie to zaciekawiło, że chciałem przeczytać książkę. Niestety na necie nie było na allegro ani na większych sklepach, więc książkę sobie wydrukowałem i zszyłem :-)
Bardzo dobra.

Z książek Steinbecka gorąco polecam jeszcze "Grona gniewu", najpierw książka, później wspaniały film z Henry Fondą.