Moim głównym zarzutem wobec Mieruko-chan (2021) jest to, że bajka nie jest ani komedią, ani horrorem, ale w zasadzie jest raczej mało absorbującą kromką życia, jakkolwiek nietypowymi są jej założenia. Oto dziewuszka pewnego dnia zauważa, że widzi duchy.
Wreszcie wyzwanie dla gorącokrwistego kawalera wtulonego dzielnie w misia-przytulaka, pomyślałem ze swadą, brnąc w tę serię. Duszki są tu prezentowane niemal wyłącznie jako powykręcane abominacje z horrorów, jakkolwiek seria dość regularnie pokazuje,
#sejm #polityka