Nawet się nie spostrzegłem kiedy przestałem przeżywać zauroczenia. To chyba jakiś mechanizm obronny, pamiętam swój pierwszy i drugi obiekt westchnień, i uczucia temu towarzyszące, bardzo intensywne, z każdym kolejnym zauroczeniem były one trochę słabsze ale nadal ciężko to przeżywałem, chyba byłem zbyt słaby i miękki. Aż w końcu gdzieś tak na początku studiów zorientowałem się że jest mi to już wszystko obojętne i nawet jak jakaś dziewczyna mi się zaczynała podobać, to
- y_paul
- mikii77
- konto usunięte
- Majtkiprecz
- Pucio-pucio_96
- +19 innych
Przede wszystkim seks pociąga za sobą znacznie większe konsekwencje niż tylko strzał z dopaminy do mózgu. Oczywiście większość z nich jest podświadoma, więc ludzie którzy nie mieli z tym
Nie ma drogi na skróty. Zmiana życia - - > seksy. Nie zaś, jak większość uważa, seksy