Wpis z mikrobloga

Zazdrość, jak sobie z nią radzić? Mam dosyć nieciekawy problem. Otóż w trakcie mojego życia udało mi się zdobyć kilkanaście znajomości. Wszyscy to bardzo sympatyczni goście, jednych znam lepiej innych gorzej, ale każdego darzę sympatią i chce życzyć jak najlepiej. Problemem jest to że powoli zaczynają się u nich dziać różne przełomowe rzeczy, zaręczyny, wspólne mieszkanie, ślub, dziecko. No generalnie same szczęśliwe momenty z których również ja się ciesze. Ale odczuwam też w stosunku do nich zazdrość, a do siebie i do świata złość, spowodowaną tym że mają okazję przeżyć coś czego ja nigdy nie miałem okazji zasmakować nawet w najmniejszym stopniu i pewnie nie będzie mi nigdy dane. Jak sobie z czymś takim poradzić, jak pozbyć się tej chwilowej fali smutku i zazdrości którą odczuwam gdy jestem świadkiem tych wszystkich zdarzeń, widzę zdjęcia z wakacji czy oświadczyn. Jak będąc przegrywem zachować godność i cieszyć się bez tych odczuć.
#przegryw #tfwnogf
  • 4
@thisisjustaccount Odpowiedz Sobie szczerze, czy robiłeś wszystko co mogłeś aby zmienić swoją sytuację. Czy też odpuszczałeś z powodu lenistwa czy ogólnego stwierdzenia "To i tak bez sensu". Jeśli robiłeś wszystko to nie znam odpowiedzi jak sobie poradzić, ale jeśli sam odpuszczałeś to może być powód dlaczego nie które sprawy Cię omijają i to powinno zabić zazdrość. Zresztą pomyśl czy na miejscu jakiejś dziewczyny chciałbyś umówić się z samym sobą, może odkryjesz co
@Majtkiprecz: to nie jest żaden problem, zdarza mi się wyskoczyć na jakieś wydarzenie czy gdzie pojechać, często sam, czasem z kumplami, nie rozumiem jaki to ma związek.
@Nito: na miejscu dziewczyny nie chciał bym się umówić z samym sobą, wybrałbym kogoś wyższego, przystojniejszego, bardziej męskiego (szersze barki, lepsza linia twarzy, atrakcyjny zarost i włosy) plus kogoś bardziej zaradnego, spontanicznego, interesującego i agresywniejszego. Nad cechami fizyczny nie mam co pracować, nie