Mam nerwicę natręctw, a precyzyjniej w postaci pure-o. Są momenty, kiedy przytłoczony ruminacjami i grzebaniem w pamięci osiągam nagle stan nirwany - w moment totalnie zaczynam akceptować wszystkie myśli i przestaję walczyć. Godzę się nawet z najbardziej absurdalnymi myślami, ironicznie wtedy mówię do siebie "tak, tak, jasne, tak właśnie jest". Wtedy też powtarzam sobie, że takie jest po prostu życie, przestań oczekiwać cudów, przecież to potrwa jeszcze tylko jakiś czas i wszystko
Dziś 2 dzień wyjazdu, pogoda była trochę brzydka, chmury/słońce, aczkolwiek nie padało. Było zbyt chłodno i wietrznie na kąpiele jeziorne czy wypłynięcie pontonem na jezioro. Pochodziłem więc po miasteczku, takim malowniczym, z wąskimi uliczkami, gdzie wszystko jest jak dawniej. Przejechałem się na koniku po bezdrożach, za odpowiednią opłatą. Wiele lat już nie jeździłem konno, ale coś zapamiętałem z dawnych czasów, ehh. Potem ruszyłem w lasy, bardzo rozległe, górzyste, dziewicze wręcz. Nie spotkałem
Serio, te wszystkie touchID i inne technologie odblokowywania telefonu za pomocą odcisku palca to tak niedopracowane gówno że głowa mała, no w taki goronc jak teraz, kiedy ma się choć odrobinę spocone palce, to po prostu to nie ma prawa działać i tyle. Powinna być możliwość czasowego wyłączenia jakiejkolwiek autentykacji w smartfonach (chyba że jest, tylko o tym nie wiem). Nie raz mam tak, że jadę samochodem i używam telefonu jako nawigacji,
Mam z chaty widok na wewnętrzny dziedziniec i widzę okna chyba wszystkich innych mieszkań. Zawsze do późna w nocy światło pali się tylko u mnie i w jednym innym oknie - to taka moja bratnia dusza. Dzisiaj, w tę niedzielno-poniedzałkową noc, jestem jednak sam :(
Przechodzisz pod gałęzią i się schylasz, myśląc, że jesteś tak wysoki, że zawadzisz. A w rzeczywistości mógłbyś przejść wyprostowany i spokojnie 10 cm by jeszcze było...
Też tak miewacie, że jak dochodzicie do świateł, na których czeka również p0lka, która wcześniej wcisnęła przycisk wywołujący zielone, to patrzy się na was z taką pogardą, myśląc zapewne: co to za chamstwo, żeby jakiś kartoflak podczepiał się pod JEJ osobiste, święte, zielone światło, którego to ONA własnymi dłońmi zażądała? I jeszcze będzie przechodził na jej koszt razem z nią, łamiąc jej strefę komfortu, przecież to podchodzi pod molestowanie. Chuop ma poczekać
Bóg nie objawia się w postaci opłatka na mszy świętej. Bóg objawia się postaci tosta z serem i szynką, kiedy masz możliwość w końcu coś zjeść w kryzysie głodu.
@the_one_who_knows_the_only_Truth: po latach rozmyślań na rzeczywistością nadszedł w moim życiu taki jeden dzień, gdzie właśnie pojawiło się to stwierdzenie :wiem, że nic nie wiem" mocno się z tym utożsamiając, a zarazem czując przeszywające pełne zrozumienie tego co miał na myśli Sokrates. To był piękny dzień, czułem się wolny jak nigdy.
Prawactwo znowu wyśmiewa śmierć wielkiego bohatera jakim jest George Floyd. Ja właśnie stworzyłem jego postać w mojej ulubionej grze z okazji rocznicy jego bohaterskiej śmieci.
Chuop ma pomysł na byznes. Z tego co mi wiadomo to nie ma możliwości wysyłania paczek zza granicy na paczkomaty InPost. Zatem chuop będzie robił za pośrednika - paczki będą nadawane na adres chuopa a chuop będzie wysyłał potem na wskazany paczkomat. Dobry plan?
#ankieta
Wiekszy przegryw to