#anonimowemirkowyznania
Wiecie co Mirki? Chyba mogę powiedzieć, że szczęście przyszlo. Pisałem wcześniej w anonimowych o mojej sytuacji z moja ex. W skrócie: byliśmy parą prawie 5 lat, rozstaliśmy się na studiach, teraz jesteśmy kilka lat po a jakiś czas temu zaczęliśmy się znowu spotykac. Mówi się, że do jednej rzeki nie wchodzi się dwa razy ale trzeba piętach, że rzeka nigdy nie jest taka sama. Teraz jesteśmy starsi, trochę mądrzejsi i bardziej zdecydowani. Sporo rozmawialiśmy o tym jak było, co było w przerwie między nami i doszliśmy oboje do wniosku, że przez kilka długich lat byliśmy niepelni bez siebie. Czuję się jakbym miał znowu mniej lat! To takie piekne, że po tych kilku latach kompletnie nie zmieniło się nasze podejście do siebie, to jak się przy sobie zachowujemy i jacy dla siebie jesteśmy. Panna ta jest dla mnie ideałem chodzącym, jest piękna, wysoka i mądra. Wszystko stało się kilkanaście dni temu, po prostu usiedliśmy i stwierdzilismy, że nie ma sensu dalej oszukiwać siebie na wzajem, że wszystko ok jest, że fajni z nas przyjaciele. Takiego uśmiechu na jej twarzy nie widziałem od kilku lat, a siła z którą się po prostu wtuliła w moje sto kilo była tak mila, że się po prostu poddałem i cieszyłem się jak upośledzony. Nie wiem co ja mogę wam napisać.. jestem najzwyklej w świecie szczęśliwy, czekam na piatkowy nasz wyjazd, czekam na nią i na długie spacery, na koc i dwie książki, które będziemy mogli obok siebie czytać w kompletnej ciszy a później na wino nad jeziorem gdzie będziemy mówić tyle, że kolejny dzień nas przywita. Mirki, życzę wam, żebyście odnaleźli swoją brakującą czesc serca, która się zgubiła. Ja wreszcie czuję się kompletny, czuję się taki szczesliwy.
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Wiecie co Mirki? Chyba mogę powiedzieć, że szczęście przyszlo. Pisałem wcześniej w anonimowych o mojej sytuacji z moja ex. W skrócie: byliśmy parą prawie 5 lat, rozstaliśmy się na studiach, teraz jesteśmy kilka lat po a jakiś czas temu zaczęliśmy się znowu spotykac. Mówi się, że do jednej rzeki nie wchodzi się dwa razy ale trzeba piętach, że rzeka nigdy nie jest taka sama. Teraz jesteśmy starsi, trochę mądrzejsi i bardziej zdecydowani. Sporo rozmawialiśmy o tym jak było, co było w przerwie między nami i doszliśmy oboje do wniosku, że przez kilka długich lat byliśmy niepelni bez siebie. Czuję się jakbym miał znowu mniej lat! To takie piekne, że po tych kilku latach kompletnie nie zmieniło się nasze podejście do siebie, to jak się przy sobie zachowujemy i jacy dla siebie jesteśmy. Panna ta jest dla mnie ideałem chodzącym, jest piękna, wysoka i mądra. Wszystko stało się kilkanaście dni temu, po prostu usiedliśmy i stwierdzilismy, że nie ma sensu dalej oszukiwać siebie na wzajem, że wszystko ok jest, że fajni z nas przyjaciele. Takiego uśmiechu na jej twarzy nie widziałem od kilku lat, a siła z którą się po prostu wtuliła w moje sto kilo była tak mila, że się po prostu poddałem i cieszyłem się jak upośledzony. Nie wiem co ja mogę wam napisać.. jestem najzwyklej w świecie szczęśliwy, czekam na piatkowy nasz wyjazd, czekam na nią i na długie spacery, na koc i dwie książki, które będziemy mogli obok siebie czytać w kompletnej ciszy a później na wino nad jeziorem gdzie będziemy mówić tyle, że kolejny dzień nas przywita. Mirki, życzę wam, żebyście odnaleźli swoją brakującą czesc serca, która się zgubiła. Ja wreszcie czuję się kompletny, czuję się taki szczesliwy.
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
_Mam coraz częściej nieodparte wrażenie, że pięknym i inteligentnym kobietom najciężej jest znaleźć mężczyznę, który na nie najzwyczajniej zasługuje. Dzisiejsze czasy są pełne gównianych stereotypów, pełne kłamców, manipulantów i dupków. Mało tego, w tym dziwnym świecie te najbardziej wyjątkowe kobiety muszą zmagać się z niezliczoną ilością plotek, złośliwych docinków i nieprawdziwych słów wypuszczanych najczęściej przez facetów, którzy nie mogą ich mieć lub kobiety, które nie mogą z nimi konkurować. Dawniej dziwiło mnie, że wiele naprawdę świetnych dziewczyn nie miało faceta. Teraz absolutnie im się nie dziwię. Wolą być same (nie mylić z samotne) nie dlatego, że nikt ich nie chce. Nie. Wolą być same, bo znają swoją wartość i nie chcą sobie schrzanić życia z byle dupkiem. Wiedzą, że zasługują na więcej…
Ile razy słyszałem ten gówniany stereotyp, że każda ładna kobieta musi być głupia. Każda, która dba o siebie i swój wygląd najczęściej szufladkowana jest przez bandę kretynów lub kretynek, którzy najzwyczajniej w świecie nie dorastają jej do pięt. Ba! Dla wielu facetów może okazać się szokujące, że są na tym świecie kobiety, które nie chcą od nich pieniędzy, malowanie paznokci nie jest ich jedynym zajęciem, nie cierpią plotek i zawsze dokładnie mówią o co im chodzi. Najdziwniejsze jest w tym wszystkim to, że większość facetów teoretycznie o takich marzy. Teoretycznie… bo gdy mają wybór to cholera wie dlaczego prawie zawsze wybierają tępe idiotki bez własnych pasji, marzeń i swojego zdania. I gdzie tu jakaś logika?
Pamiętasz jak pisałem jakiś czas temu, że kobiety mają już dość niezdecydowanych mężczyzn. Są nimi zmęczone. Chciałyby mieć faceta, który dokładnie wie czego chce od życia, który wie jak o nie zadbać i po prostu to robi. Bez pytań, użalania się nad sobą i wszystkich zbędnych „ale”. Oczywiście po chwili pseudo-mężczyźni wylali tonę łez hucznie bijąc w klawiaturę, że to gówno prawda. Nie zrozumieli, że dzięki nim właśnie można wyciągnąć bardzo proste wnioski: wielu dzisiejszych mężczyzn nie lubi się wysilać, wielu nie ma polotu, jaj i finezji. Są nijacy. Jak gówno spłukiwane w kiblu, które chciałoby być traktowane po królewsku.
Dlatego właśnie najgorszy typ dla nich to atrakcyjna, inteligenta, pewna siebie i seksowna kobieta. Przy niej nawet gdyby jakimś cudem zaczęli nagle się wysilać wyglądali by dalej blado jak dupa eskimosa. Nigdy nie byli mężczyznami i najprawdopodobniej nigdy już nimi nie będą.
A inteligentna kobieta nie będzie na siłę szukać adoracji i łykać byle jakich słów od takich facetów. Ona nie potrzebuje przelotnych uczuć i tanich adoratorów. Wymaga szczerości, zdecydowania i zaangażowania. Nie da się oszukiwać. Nawet jeśli raz popełniła błąd, zaufała komuś (bo najzwyczajniej w świecie miała dobre serce), a ktoś to zaufanie wykorzystał i zdeptał – to ona uczy się na błędach. Nie da się drugi raz okłamywać, nie da sobą manipulować i nie pozwoli nikomu się wykorzystywać. Nie da kolejnej szansy zwykłemu pajacowi, a każdego kolejnego klauna rozgryzie momentalnie. Mądrzy ludzie uczą się na błędach i często za tę naukę obrywają słowami, kłamstwami i plotkami rozsiewanymi przez głupszych ludzi nie mających za grosz klasy i szacunku.