Wiadomo co się stało z ziemniakami od Kingi Gajewskiej w DPS "Cyrk"

Pan Stanisław, będący główną postacią wydarzeń, zmaga się z demencją i był bezradny wobec sytuacji, co zdaniem personelu to przykład żenady i wykorzystania bezbronnym ludzi. Ziemniaki swoją drogą się nie zmarnowały. Następnego dnia wylądowały w garnku i zjedli je wszyscy.
z- 123
- #
- #
- #
- #
- #
- #













Bardziej śmieszne jest takie, że dziecko przeszkadzało latawicy w szukaniu gacha. Porzucanie dzieci nie jest rzadkie w regionie, możesz wygooglować jak imigrantki z krajów ASEAN zapominają o dziecku po wyjeździe z kraju.