Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE otworzył przedsiębiorcom drogę do zwrotu podatku za złe długi. Trybunał przyznał, że polskie przepisy są w tej materii zbyt surowe i niezgodne z dyrektywą VAT-owską.
z
W drodze z okolic lotniska zobaczyłem ciekawy architektonicznie budynek. No i się zaczęło... Uzurpacja praw do publicznego chodnika, zmyślanie przepisów - duża łatwość w tym u rozmówcy.
zMoże niech poskarżą się też do Google bo na StreetView ich budynek też został sfotografowany i udostępniony milionom ludzi w sieci ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
dokładnie
no właśnie, użyj wyobraźni. Wszystko zależy, co jest głównym wątkiem filmu, jeśli film przedstawia ogólny widok przestrzeni publicznej, to nie jest wymagana zgoda od właścicieli. Natomiast, jeśli filmujesz tylko jeden obiekt i stanowi on główny motyw twojej produkcji, to tak, musisz wystąpić o zgodę do właściciela praw autorskich. Mowa oczywiście o publikacji zarobkowej.
niemerytoryczny argument.
filmuje obiekt wystawiony na widok w przestrzeni publicznej, skoro będąc w takowej widzisz ten budynek to możesz go fotografować.
Możesz stojąc na publicznym chodniku kręcić film, na którym widać co jest za bramą jednostki wojskowej - jest to widoczne z tego miejsca i tyle.
Nagrywanie
no niestety nie, nie wiem, skąd wziąłeś te informację. Może pomyliło ci się z jakimś anglosaskim systemem? (nie znam go, ale zgaduję, że może coś w nim takiego jest, bo pełno mitów na temat prawa przenika do nas od jankesów właśnie)
Co widzę z miejsca publicznego (nie mylić z miejscem użyteczności publicznej) to mogę nagrać. Skoro widać, skoro widzę to nie ma znaczenia czy ślepiami bio czy elektro.
Skoro widzi Google Street View to ja też mogę
wolność słowa - coś Ci to mówi? Mam prawo fotkę budynku wrzucić w sieć z komentarzem np "ale g*wno paskudne" i nie ma absolutnie żadnego paragrafu, który by to penalizował.
Można? Można. Po tym, jak władze Otwocka zapowiedziały, że umieszczą dłużników czynszowych w kontenerach, nagle zaczęli spłacać zaległości. W mieście ma stanąć 10 kontenerów dla dłużników.
z
Mieszkaniec Wawra zagrodził fragment jezdni, która przebiega przez jego działkę. Urzędnicy ciągają go teraz po sądach, bo jak twierdzą „to, kto jest właścicielem drogi ma drugorzędne znaczenie”.
zNa wsiach często z polami takie są problemy, że działka nie ma dojazdu. Wtedy i tak trzeba pozwolić dojechać
wniosek do sadu o ustalenie sluzebnosci drogi.
Sad zrobi to pod przymusem weldug opinii rzeczoznawcy-
jaki problem, lepiej komuś działkę zabrać, bo przydziadowałeś z kupnem ?
W związku z trudną sytuacją spowodowaną pandemią koronawirusa i wymogami sanitarnymi niektóre ośrodki zdecydowały się podnieść ceny. Podwyżki nie są ogromne, ale narciarze mają dość. Mówią wprost - „taniej jest w Alpach. Nie ma co się frajerować
zpo jednej wizycie w Alpach człowiek chce wracać tylko tam
W weekend Białki sobie nie wyobrażam.
@Mars775: ale oni nie chcą pracowników z wiedzą, tylko z wynikami.
Mam trochę z tym styczności i w ostatnim czasie jest takie parcie na wyniki w skarbówce, takie tempo pracy (może przez premie czy coś innego motywującego), że popełnia się tyle błędów, tyle spraw źle zakończy (np nie dośle jakiegoś papierka),