@Cheater: To jest przeróbka tego mema-komiksu gdzie na zebraniu w firmie wszyscy rzucają jakimś absurdalnym pomysłem, a jeden zdroworozsądkowy gościu zawsze wylatuje przez okno. Nie wiem jak się nazywa, więc wrzucam tylko tę nędzną miniaturkę.
@flejwaflejwaplejapleja: NIE TO TEN CO JAK DURNY STAŁ W NIEMCZECH NA JAKIMŚ ODLUDZIU I CZEKAŁ AŻ ZMIENI SIE SYGNALIZACJA TYLKO PO TO ŻEBY INTERNAUCI NA CAŁYM ŚWIECIE MÓWILI WOW I P-----------I JEGO ZDJĘCIA NIE WIEDZĄC NAWET JAK SIĘ NAZYWA.#caplockrew
@sugr: Dopiero za kilka miesięcy będzie wszystko działać jak należy, autobusy będą sobie włączać zielone światło nie poprzez wjechanie na pętlę indukcyjną zatopioną w asfalcie, a dzięki nadajnikowi i dzięki tym nadajnikom ich rzeczywiste czasy przyjazdów będą pokazywały się na tablicach :)
Jestem właścicielem MustangWynajem.pl i mam do rozdania dwa jednodniowe wynajmy Mustanga Silver. Jeden rozlosujemy spośród plusujących, a jeden powędruje do autora najciekawszego komentarza. Ze zwycięzcami skontaktujemy się w czwartek o 22:00 i ustalimy
Dzisiejszy wpis będzie poświęcony spektakularnemu (niestety bardzo rzadko) wykorzystaniu grawitacji w obserwacjach za pomocą teleskopów takich jak HST. Chodzi o zjawisko zwane soczewkowaniem grawitacyjnym.
Przewidział je już Albert Einstein w ogólnej teorii względności. Na czym polega? Najprościej mówiąc promienie światła ulegają zakrzywieniu w bardzo silnym polu grawitacyjnym jakiegoś obiektu. Taką soczewką może być np. bardzo masywna galaktyka albo nawet gromady galaktyk. Jeśli umownie mówiąc między nami, a jakimś odległym obiektem znajduje się np.
Wipler kładzie się na ziemi, bo wie, że walka w parterze lepiej mu wychodzi. To doświadczony zawodnik. Jednego razu r------ł 20 jednostek policji na raz.
@h3lloya: aaa zapomniałem. Wiplerowi wysypały się drobne, ale na szczęście zauważyl to taksówkarz, który podbiegł i zaczął przydeptywać monety by nie wpadły do kanalizacji
źródło: comment_0FMKWLHLQRpff4X9499bNGsBhhLuzIhZ.jpg
Pobierzźródło: comment_GjpgFoAAamOgvowcxlr2DSDounyYcX7P.jpg
Pobierz