@czu_mi: @Un1337: coś było że "o wy małe skurczysyny, nie widzicie tego, że 9 razy napisałam dobrze, a zwracacie tylko uwagę na to, że popełniłam jeden prosty błąd, ble ble ble"
Mam pytanie. Planuje przesiadkę na dysk SDD i teraz jak wygląda przerzucenie miasta? Zapis mogę zrobić w chmurze to wiem, ale co z assetami, ktore ja sam robiłem (te autobusy w barwach lubelskich), bo inne to rozumiem zassie z workshopu.
W żużlu, jak w każdym innym sporcie mają miejsce wydarzenia, które głęboko zapadają w pamieć. Zdarzają się też sytuacje które są obiektem dyskusji przez następne tygodnie, miesiące a nawet lata. Oto jedna z nich. Mamy 15 sierpnia 2005 roku. Unia Tarnów jako zdobywca tytułu Mistrza Polski w poprzednim roku, dostaje prawo do organizacji rozgrywek, które mają wyłonić najlepszego rajdera kraju. Faworytem turnieju był Tomasz Gollob, jednak dość niespodziewanie po 3 kolejkach startów
@bomba4: jaką ma pan taktykę na żużel? -no... najpierw skręcę w lewo, potem przygazuję, potem znowu w lewo a dalej to już do mety i tak się jeździ proszę pani
Inspirowany wpisem @mike78 chciałbym wam napisać trochę o typowych meksykańskich wyrazach i zwrotach, które poza #meksyk raczej ciężko usłyszeć.
1. No mames "Mamar" w #hiszpanski oznacza "ssać", także dosłowne tłumaczenie tego zwrotu to "nie ssij". W prawdziwym życiu oznacza to jednak coś innego i ciężko to przełożyć na polski, ale w niektórych sytuacjach można tego użyć w miejscu "nie #!$%@?", czy też "ja #!$%@?ę". Z "mamar" wiąże się jeszcze jedno słowo, czyli "mamadas". "Mamadas" to taki angielski "bullshit". Łagodniejsza wersja "no mames" to "no manches".
źródło: comment_06dD6aJOnJgcbNDIMuAHotc5atBAaY6v.jpg
Pobierzźródło: comment_LYoh0arlt1bdNLfRISbaPQLJ07bQJPEW.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora