Ociepa z pis pedzioł, że nie poprze kredytów 0%, ale też, że 2% od Budy to był błąd i "powinniśmy wyciągnąć wnioski". Na koniec pedzioł, że rozwiązaniem jest budowa mieszkań komunalnych, a dopłaty do kredytów tylko pompują deweloperów.
właśnie wleciał artykuł na gazeta.pl, że za dużo młodych Polaków mieszka z rodzicami - brak tagu, że jest sponsorowany ale wylewa się z niego troska, że brakuje oczywiście 2 000 000 mieszkań zawsze, wszedzie i w każdej pozycji
Szczerze się ucieszyłem z powrotu Tomka Narkuna, głównego naganiacza BK2%, arcymistrza dojącego jednocześnie deweloperskiego i państwowego cyca. Na Twitterze gorąco go pozdrowiłem, życzyłem kolejnych sukcesów w niszczeniu przyszłości Polaków i r------------u socjalem rynku kurników w drobny mak. Po prostu serce na dłoni ❤️
I co?
Zablokował mnie. No ja nie rozumiem, przecież facet się tym właśnie zajmuje:
Analizując dane ze znaleziska W polsce brakuje 2 000 000 mieszkań, stosując regresję liniową, obliczyłem ile mieszkań będzie potrzebne w Polsce do 2040 roku.
Nie jest dobrze panowie, od 2024 do 2040 przy obecnym trendzie zostanie oddane około ~42mln mieszkań, co po dodaniu 15.6 mln aktualnych (2022 dane) daje 57.6 mln .
Przy prognozowanej przez GUS łącznej populacji Polski w roku 2040, ~~35mln ludzi, daje to tylko 1.65 mieszkania na
#nieruchomosci Hehe, czyli wychodzi, że PiS nie poprze kredytu 0% w obecnej formule. Bo synek kto to widzioł tak mało dać ( ͡°͜ʖ͡°) i będą robić cyrk na mówinicy i proponować swój pomysł 150k wniosków na rok przez 5 lat (co jest nierealne ze względu na koszty). Ogólnie to polecam dzisiejszy wywiad z Morawieckim w radiu Z. Bo zmieszczenie takiej ilośći kłamst i manipulacji
@kdgc: Ci co myślą, że PIS poprzez kredyt 0% bo socjalizm mogą się zdziwić. Po pierwsze, jest raptem 6 m po wyborach. Nawet jak PIS wizerunkowo oberwie to następne wybory za 3,5 roku - ludzie zapomną. Po drugie, 0% to pomysł KO i ich obietnica wyborcza. Znacznie bardziej z punktu widzenia PIS opłaca się uwalić ten program, żeby wytknąć KO niezrealizowaną obietnicę wyborczą przy kolejnych wyborach, jednocześnie chwaląc się, że
sytuacja którą mamy aktualnie na rynku #nieruchomosci nie mieści mi się w głowie XD
doszliśmy do stanu w którym NORMALNOŚCIĄ jest stałe pompowanie akcji kredytowej dopłatami rządowymi (dopłatami z kasy podatników, często tych podatników którzy żadnego mieszkania nie mieli i mieć nie będą)
Pytacie ile działa Koalicja Deweloperska. No tak od połowy lat 90 XD Wtedy zlikwidowano Ministerstwo Mieszkalnictwa i oddano wszystko w ręce prywatnych misiów. Misie się dorobiły, nawet chyba więcej niż się wszyscy spodziewali.
Podobnie było z autostradami - też na jakiś czas miał to w rękach całkowicie "wolny rynek". No ale w połowie lat 00 tu już była taka patola, łącznie z dowcipami, że z 10km mogą przeżyć dwa pokolenia, że wrócono do budowy przez państwo i dzisiaj to już działa normalnie.
Oczywiście to nie tylko korupcja i lobbing, ale też zachłyśnięcie się "wolnym rynkiem". Po upadku komuny Polacy tak mieli dość wszystkiego co państwowe, że chciano nawet całkowicie prywatyzować szpitale i uniwersytety.
@mickpl: Brakuje jeszcze informacji, że deweloperka to w latach 90-10 i dalej to było i jest legalizowanie lewej kasy. Bo pracownikom płaciło się pod stołek, materiały za gotówkę. Wielu deweloperów tak urosło dlatego to sami cwaniacy :)
@anonimowyzpl no coś w ten deseń. I to nie jest człowiek, który w jakis tam sposób jest patriotą. To jest człowiek, który dla władzy zrobi każdy wał. Nie cofnie się przed niczym
Czy Koalicja Deweloperska działa w Polsce nieprzerwanie od co najmniej 24 lat? Myślę, że wielu z was ma gdzieś w głowie frazę "w polsce brakuje 2 miliony mieszkań". Otóż okazuje się, że ta fraza jest wtłaczana Polakom do głowy od co najmniej 24 lat. Jaki jest jej cel? Clickbait? Propaganda mająca wmówić Polakom, że mieszkanie jest towarem deficytowym i musi dużo kosztować? Oczywiście struktura i oczekiwania Polaków się zmieniały przez lata - dużo osób opuszcza małe wioski, przenosi się do większych miast. Następuje również atomizacja społeczeństwa.
Jednak czy możemy ciągle się cofać, mimo że od 24 lat oddano 3,7 mln mieszkań do użytku?
@onomatopejusz: Napiszą: robimy to niechętnie, ale niestety musimy wprowadzić BK0% bo inaczej nasz kraj czeka niewyobrażalny problem spadającej marży deweloperów, a Czesiek i Anetka nie będą mogli kupić mieszkania do wynajmowania z Państwowym dofinansowaniem. To wszystko robimy dla naszych dzieci...
Jakby komuś chodziło po głowie głosowanie na nową lewicę bo nie poprze kredytu zero procent w OBECNEJ FORMULE. To ostrzegam, że nie dotyczy to nowej formuły z "POTĘŻNYMI BEZPIECZNIKAMI", którą opublikuje Juliusz Tetzlaff z Tomczakiem 10 czerwca o 23:59. (A już widze wpisy "Lewica z Rigczem itp", to mam nadzieje że nie dacie się sfrajerzyć ( ͡°͜ʖ͡°) )
@kdgc No właśnie to zaznaczenie OBECNEJ FORMULY, zamiast jasne stanowisko że są przeciw dopłatom, to jasny znak że albo kłamią, albo jednak walczą ciągle o te kasę na budowę, co podobno Kukucki załatwił zanim uciekł jak szczur
Żukowska w Programie 1 pedziała, że no była zapraszana na spędy organizowane przez związek deweloperów, gdzie ją deweloperka intensywnie przekonywała, że to 0% jest wspaniałe i trzeba go wprowadzić XD
Że to w ogóle jest w tym kraju legalne. Na pewno chodziło im o "młodych" i "rodziny" - no przecież po to deweloperka płaci za takie pikniki z politykami i serwuje im poncz.
@mickpl: jeśli jest szefową partii w koalicji z partią rządzącą i demontuje ich propagandę to pcha się w buty Andrzeja Leppera, może i dużo nie wie ale politycy boją się tylko i wyłącznie publicznego ośmieszenia, więc deweleperuchy zaraz będą na nią wymyślać, żeby im stopa zwrotu w lobbowaniu nie spadła
@pastibox Wczoraj widziałem roleczkę "eksperta", który mówił, że podaż rośnie, bo ludzie się zastanawiają czy ładować się po kule teraz czy jak wejdzie kredyt 0%. Odpowiedź eksperta: