Dobra, zaczynamy cykl punktowania dziur fabularnych i absolutnych idiotyzmów z dwóch poprzednich trylogii Gwiezdnych Wojen, czyli oryginalnej i prequeli.
W życiu by mi się nie chciało tego robić, gdyby nie fakt, że najprawdziwsi z prawdziwszych, z midichlorianów i mocy zrodzeni fani punktują dziury fabularne Ostatniego Jedi i mają na tyle mało RiGCzu, żeby odnosić to do pozostałych filmów, sugerując, że tam niby dziur i idiotyzmów nie było.
Od razu zaznaczam, że pomimo,
W życiu by mi się nie chciało tego robić, gdyby nie fakt, że najprawdziwsi z prawdziwszych, z midichlorianów i mocy zrodzeni fani punktują dziury fabularne Ostatniego Jedi i mają na tyle mało RiGCzu, żeby odnosić to do pozostałych filmów, sugerując, że tam niby dziur i idiotyzmów nie było.
Od razu zaznaczam, że pomimo,
![S.....x - Dobra, zaczynamy cykl punktowania dziur fabularnych i absolutnych idiotyzmó...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_wdlEMZl00m8iqLEmnbR6xRqieZMxdCel,w400.jpg)
źródło: comment_wdlEMZl00m8iqLEmnbR6xRqieZMxdCel.jpg
Pobierz
#oscary2018