@Wraczek: osobiście uważam, że jak ktoś ma dość to jak najbardziej walnie se kulturalnego samobója i nikomu nic nie powinno być do tego. Dla mnie eutanazja ma jeden problem - ktoś musi wcisnąć guzik/podać strzała. Więc robimy z kogoś kata.
@WielkiNos: bo to trochę mało, dobrze jest dopiero jak się spojrzysz to dzieci zaczynają płakać, a jak się uśmiechniesz do baby i poprosisz o telefon to ta od razu oddaje smartfona i ucieka ( ͡°͜ʖ͡°)
@Returned: mam agamę i 4 koty. Raz mi s---------a, nie domknąłem terrarium po karmieniu no i pojechałem sobie po kebaba, jakieś 20 minut mnie nie było. Wracam, patrzę, a se koty z jaszczurem siedzą pod drzwiami (przeszklone "tarasowe") i se wyglądają, jaszczur cały. Chyba w jakiś pokrętny sposób rozumiały, że nie powinny jej zabijać.
@G06DbT: jedyna sytuacja w której jako tako rozumiem związanie się z gówniakową, taki pół-przegryw. Pewnie się zdarzają czasami, ale nie sądzę by taka baba pisała słodko-srające posty na tinderku.
Nie wierzę w to co się właśnie wydarzyło. Miałem w piekarni sytuację jak z Monty Pythona. Kupuję sobie chleb, jakieś bułki a obok stoi facet i mówi, że przyszedł po odbiór zamówienia. Pani prosi go o karteczkę, na co Pan mówi, że nie ma karteczki, na co Pani, że w takim razie nie może mu sprzedać tego chleba. Pan zdziwiony, mówi swoje nazwisko, co miał zamówione, że chleb, ale to Pani nie
@jeden_na_dziesiec: albo, uwaga, jak się umawiają na karteczkę to zabrać te j----ą karteczke. A sprzedać sprzedadzą, ludzie jak na wojnę się obkupują i właśnie po to są te rezerwacje (większe ilości chleba czy jakieś tam nietypowe).
- No i co? Jak uważasz? - No moim zdaniem, według mnie, kilka niedociągnięć jest. - Kilka niedociągnięć? A gdzie tu są dociągnięcia? Tak myślę jak patrzę teraz na siebie :p Jeszcze sporo czasu mine zanim zacznę dobrze wyglądać. Generalnie zjazd ze 139 kg w szczytowej, najgorszej formie do 91 kg teraz. Lecimy dalej! #pokazforme #mikrokoksy
Trzęsę się ja sobie przypominam kiedy miałem 7 lat i tata przyszedł ubrudzony krwią po twarzy i powiedzia że musi zamknąć firmę (mały sklep z zegarkami we wiosze pod Warszawą) bo Panowie w czarnym mercedesie podjechali po wiekszy characz.
Tata opowiadał, że jeden z ludzi był tak potężny że ledwo mieścił się w drzwiach. Duży pan, kiedy wszedł, zadał pytanie czy ma Tata ma dzieci - wtedy nie rozumiałem dlaczego, ale dzisiaj
@bylem_zielonko: to po prostu smutne że tak rozkminiasz takie nic nie znaczące sytuacje. I nie mówię tego złośliwie. Do mnie niejednokrotnie podbijała jakaś laska na przystanku, pytała MNIE O ZAKAZANEJ MORDZIE!111! o godzinę w erze smartfonów przy dupsku. Nawet się dosiadały i nie płakały! Zdarzało się że zagadały, rzuciły jakiś komentarz i se tak gadaliśmy kawałek. Tylko mordo, czy to coś zmieniło? No nie. Czy podrywały? No nie sądzę. Ot,
@bylem_zielonko: a co do tramwaju jak ot pokazałeś na fotce to ja nie mam pytań XD myślałem jeszcze że OBOK ciebie ale na miejscu przed? XD Przecież to jest normalne, to osobne miejsce całkowicie
Dla mnie eutanazja ma jeden problem - ktoś musi wcisnąć guzik/podać strzała. Więc robimy z kogoś kata.