Wysłuchałem treść listu od informatyka, który odbył przymusowe ćwiczenia wojskowe, abyś ty nie musiał. W skrócie było tak:
- szkolenie trwało 2 tygodnie
- wezwanie na ćwiczenie wysłano... 2 tygodnie przez ich planowanym rozpoczęciem
- odwołanie odrzucono: mężczyzna uzasadniał, że w przeciągu 2 tygodni ciężko będzie znaleźć zastępstwo na dwa tygodnie w pracy. Prowadzi działalność gospodarczą, a także ma małe dzieci. Nic to nie dało, na ćwiczenia stawić się musiał
-
- szkolenie trwało 2 tygodnie
- wezwanie na ćwiczenie wysłano... 2 tygodnie przez ich planowanym rozpoczęciem
- odwołanie odrzucono: mężczyzna uzasadniał, że w przeciągu 2 tygodni ciężko będzie znaleźć zastępstwo na dwa tygodnie w pracy. Prowadzi działalność gospodarczą, a także ma małe dzieci. Nic to nie dało, na ćwiczenia stawić się musiał
-
- konto usunięte
- VTRaptor
- BaltasarGracian
- JaanJuris
- JestemKrzysio
- +1430 innych
jedyne co jest podejrzane to to że wezwanie dostarczyła policja.
Jednak na profilu ma wpis o zamieszkaniu w Hiszpani, pochodzi ze Szczecina a wezwanie dostał niby z małopolski.
Próbowałem też szukać na Linkedinie/Google i tutaj są dwa wyniki, obydwie osoby z Gdańska.
Profil tez nie wygląda jakoś super legitnie, profilowe ze zdjęciem dzieciaka, próbowałem wyszukać żródło obrazu ale nic nie znalazłem. Osoby które ten