Aziz Tetteh dwa razy w roku zbiera stary sprzęt z szatni Lecha Poznań i zawozi go dzieciom w Ghanie. Wracając do ojczyzny zawsze też kupuje ciężarówkę jedzenia, które ofiarowuje wybranemu wcześniej domowi dziecka.
[R]: Słyszałem od pana kolegów z Lecha, że w szatni wszystkie zużyte buty, stare piłki czy koszulki, trafiają do pana. Po co one panu?
[AAT]: Żeby rozdawać.
[R]: Komu?
[AAT]: Dzieciom. W Ghanie. Zbieram to wszystko i wywożę do Afryki.
[AAT]: Widziałeś kiedyś uśmiech chłopca, który nie ma nic i nagle coś dostaje?
[R]: Nie.
[AAT]: To najpiękniejszy widok na świecie. Aby to rozumieć trzeba urodzić się w Afryce. Trzeba to czuć, mieć we krwi. To odpowiedzialność za tych, którzy tam zostali. Poza tym robię to także dla siebie. Po każdym sezonie, nawet po takim, w którym nie zdobyłem
@RedBaron: No ale o ile jeszcze rok temu powiedziałbym, że to zupełnie inna liga, to teraz już nie miałbym pewności... I to nie dlatego, że Rysiek się jakoś specjalnie wyrobił. XD
@Lipathor: haha, jak neuropki przerabiali ten sam mem o onrze i nacjonalistach to jakos sie nie oburzales xD a tera wielkie huur duurr czarnolisto, keksimus
@TotalDisaster: Rozbity ekran w telefonie to znak rozpoznawczy każdego klubowicza, ale co Ty możesz wiedzieć jeśli tylko siedzisz w tej piwnicy (ง͠°͟ل͜͡°)ง
źródło: comment_uUFIYjvCg478VIRsYFhgEse9R4Eo8eQA.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora