Siema to znów ja, dziś oficjalny dzień pierwszy. Zaczynam powoli ale już miły akcent a mianowicie, gdzieś w połowie dystansu już zacząłem wymiękac ale jakis pro elo biegacz podbiegł do mnie uderzył mnie w plecy i podział mi żebym z nim naginał no to ja sobie myślę no ja nie dam rady?! Zacząłem zasuwać z nim. Ale szybko okazało się, że jest jakimś totalnym kozakiem. Przez wydychane w łapczywie tempie powietrze powiedziałem mu że
Niestety - mimo kilku podejść nie pokochamy się ( ͡°ʖ̯͡°) kupiłem to pachnidło w ciemno po wpisie jednego z Mirków, ale to kompletnie nie moja historia - przerażająco mocny, stary zapach. Z plusów, jak dla mnie, trzeba zaznaczyć przepotężną projekcję i trwałość - ten skurczybyk trzyma się na skórze nawet po prysznicu
Może jeszcze znalazłbym w nim coś ciekawego, ale różowa już kompletnie nic, co tylko upewnia mnie
@powaznyczlowiek: może spróbuj czegoś z grupy zapachów trawiastych, wiesz, kumaryna, wetiweria, lawenta czy bergamotka. Tak jakby się wąchało mężczyznę 30 lat temu
Czy ten świeżo upieczony chlebek zasługuje na plusa? Czekam aż trochę ostygnie i biorę się za śniadanko. (。◕‿‿◕。) #gotujzwykopem #bojowkapiekarska #chwalisie
To tak jakby rozmawiali o depresji a on na koniec programu udawał, że strzela sobie w łeb xD
@kamyczeq: albo jakby mówili o rodzicach w żałobie po śmierci dziecka a on na koniec udaje że kanapa to trumna a on się na nią rzuca z teatralnym płaczem, też ubaw po pachy :-D
W związku ze ściekiem który wylał się wczoraj pod wpisem i niebywałym poziomem absurdu niektórych komentarzy postanowiłem : Wpłacę 500 zł na dowolnie konto wskazane przez osobę która jako pierwsza w komentarzu zaprezentuje formalny algebraiczny dowód na nieprawdziwość równania 6 x 3 = 6 + 6 + 6 w dziedzinie liczb całkowitych Z (zgodnych z definicją podaną tutaj. Szczególnie do udziału zachęcam wszystkich tych, którzy w komentarzach dowodzących nieprawdziwości powyższego odsyłali
Zaczynam powoli ale już miły akcent a mianowicie, gdzieś w połowie dystansu już zacząłem wymiękac ale jakis pro elo biegacz podbiegł do mnie uderzył mnie w plecy i podział mi żebym z nim naginał no to ja sobie myślę no ja nie dam rady?! Zacząłem zasuwać z nim. Ale szybko okazało się, że jest jakimś totalnym kozakiem. Przez wydychane w łapczywie tempie
powietrze powiedziałem mu że
źródło: comment_3iysZG7uzIMdot4hAQiIyzl2mFgIabNA.jpg
Pobierz