Jaki jest Twoim zdaniem najlepszy zamek i dlaczego Nekropolia? Jakieś pro tipy na granie kościejami oprócz nekromancji i przerabiania wszystkiego co możliwe na szkielety? Który bohater jest najlepszy w dostępnych zaraz po Isra?
@VEEF: Najlepsza jest Vidomina, która ma tę samą specjalizację co Isra i zdecydowanie lepszą ścieżkę rozwoju (m.in. duża szansa na magię ziemi). A po Vido – Thant, który w pvp czasami jest nawet wybierany przed Vidominą.
@VEEF: Tak naprawdę nie da się podać jednej uniwersalnej zasady – tzw. mety – na dane miasto, nawet w odniesieniu do Nekropolii, bo to zależy od mnóstwa czynników, przede wszystkim od granego szablonu/mapy, a także tego, czy mierzymy się z AI czy gramy w ramach pvp. Zgaduję, że Ty bardziej pytasz o grę na singlu. Tutaj podstawa niby zostaje ta sama: farmimy szkiele, ale potrafię sobie wyobrazić mapki, gdzie np.
Właśnie obejrzałem na TVP Kultura „To wspaniałe życie” Franka Capry z Jamesem Stewartem w roli głównej. To taki melodramat z 1946 r., który ponoć co roku jest puszczany za oceanem na Święta tak jak u nas Kevin. Jak się o tym dowiedziałem przed seansem, to pomyślałem nienawistnie i ojkofobicznie, że jesteśmy 100 lat za Murzynami. Ale to było przed seansem, a po seansie to już taki pewien swoich odczuć nie jestem.
Pragnę upamiętnić mój przedwczorajszy stan ducha wpisem na Wykopie. Ostatnim razem miałem tak w styczniu – wówczas trwało to nawet dwa dni.
Poczucie pełnej integralności, spokoju, akceptacji i gotowość do odrzucenia wszelkich powabów tego świata. Radość sprawiała mi kromka czerstwego chleba, a praca od rana do późnego popołudnia nie frustrowała, tylko wydawała się naturalnym spełnieniem człowieczego losu. Internet z jego ciemnymi stronami, a więc również Wykopem, nie istniał. Wszystko było na swoim
Vis vitalis tego karykaturalnego kabotyna ze zdjęcia wynosi 10 na 10. Jest głośny, ekspansywny, drapieżny, nieokiełznany i gotowy bezwstydnie kąsać swoje liczne „podopieczne” po pośladkach.
Wyobraźcie sobie teraz, że są ludzie, których vis vitalis wynosi 0,5 na 10. Od paru już tygodni zbierają siły na wymianę kół letnich na zimowe albo na kupno kurtki zimowej (biada im, jeśli muszą zrobić to i to, jak ja), a kiedy to zrobią, zapadną w sen
W ciągu ostatnich dwóch tygodni sądy w Wielkiej Brytanii zwolniły łącznie 30 pedofilów. Jeden z nich, posiadał 12 tys. zdjęć. Wyszli na wolność bez odsiadywania nawet jednego dnia w więzieniu.
Pod wpływem alkoholu i amfetaminy był 32-latek, który w Krakowie przy ul. Działowskiego potrącił 42-letnią kobietę idącą ze swoją 7-letnią córką - poinformowała w środę małopolska policja. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zarówno kobieta, jak i 7-latka, doznały obrażeń
@Lucass3d: Przynajmniej dwa przejścia, z których bardzo często korzystam, to przejścia, na których zielone światło dla pieszych świeci bardzo krótko – tak że po wejściu na takie przejście wraz z pojawieniem się zielonego osiągam drugą stronę niemal na styk, tuż przed czerwonym, a co dopiero mówić o starszych, mniej sprawnych osobach (bywa, że ostatnie fragmenty przejścia pokonują na czerwonym). Gdyby więc stosować się do przedstawionej zasady: przechodzimy dopiero, gdy ulica
Absurdalna sprawa w Grecji. Sąd skazał mężczyznę, który zakłócał spokój sąsiadom poprzez wielokrotne zakradanie się na ich posiadłości w celu... wąchania wystawionych przed domami butów.
@politycznie_niepoprawny: Nawet jeśli automaty z używaną bielizną pojawiają się obecnie w Japonii, a dokładniej – w Tokio, to chyba w ramach dyskontowania tego urban legend na zagranicznych turystach, którzy za jeden z celów swojej wizyty w Japonii stawiają sobie właśnie znalezienie takiej maszyny.
Istniał sobie w 1993 r. przez niedługi czas jeden taki automat z używaną bielizną w Chiba City, o którym 99,9% Japończyków nie słyszało, potem ta informacja przedostała
@Krem: „Hobbit” to powieść na dwa wieczory, i mówię to jako „wolnoczytacz”. Przeurocza książka. Nie jest to epicka historia, jak ta przedstawiona we „Władcy”, tylko bardziej opowieść przygodowo-łotrzykowska, baśniowa i oczywiście bez „mięsa”.
Ten styrany życiem mężczyzna ze zdjęcia to Brett, pracownik fizyczny zakontraktowany przez Weyland-Yutani na frachtowcu Nostromo w pierwszej części „Obcego”. Połowę nielicznych, skąpych kwestii dialogowych Bretta stanowią potaknięcia right, a jedynym momentem, kiedy ten nieszczęśnik rozwija skrzydła, jest ten monolog: Here, kitty. Here, kitty, kitty. Enough of that kitty crap. Jones. Jonesy? Here, Jonesy. Meow. Meow. Jonesy? Here, kitty, kitty, kitty. Meow. Here, Jonesy. Jonesy?
Obejrzałem właśnie pięć minut „Romulusa” i już nie lubię tych zafajdanych gówniarzy. Czuję, że nawet czekolada Nussbeisser nie osłodzi mi reszty seansu <machnięcie ręką>.
Już niedługo ludzie pognają do kin, żeby zobaczyć na ekranie Nosferatu, a recenzenci będą się rozpisywać, o ile mroczniejszy i straszniejszy jest on od wcześniejszych wersji. Apeluję zawczasu! Nie dajcie się zwieść tym opiniom! Najbardziej złowieszczy ze złowieszczych wampirów pojawił się w 1972 r. w filmie „La Saga de los Drácula” Leóna Klimovsky'ego, który zresztą dzisiaj obchodziłby 118. urodziny (właśnie dlatego dodaję ten wpis). Gdyby ludzie tyle żyli oczywiście.
Kusznik z kuszą strzelającą laserowymi bełtami i z laserowym nożem xD Do tego po ulepszeniu potrafi robić ze swoją bronią jakieś czary mary, Pambuk mu ją błogosławi czy coś XD Słysząc zapowiedź #oldenera i deklarowany "powrót do korzeni" przez krótką chwilę miałem nadzieję że może zrezygnują z efekciarstwa cechującego ostatnie części serii i wrócą do nieco surowej stylistyki znanej z #heroes3 #homm3, tym bardziej że
@HrabiaTruposz: Intensywna promocja tej gierki w polskim środowisku hirołsowym wynika między innymi z kontaktów z Ubisoftem, w jakie uwikłała się wierchuszka polskiej sceny pvp, czyli H3gg. Ubisoft był chociażby jednym z partnerów przy organizacji turnieju XXV-lecia. Za tymi zależnościami musiały iść pewne zobowiązania, choćby nieformalne, do robienia hype'u na tę giereczkę. Dla mnie to struganie pawiana, a sugestie, że to coś ma być następcą H3 na scenie kompetytywnej, to już
Dziwne, że tak świetny serial obejrzało tak mało osób. I to nie z powodu niechęci, tylko dlatego, że niewiele osób o nim słyszało. Gorąco wam polecam :) Billy Bob Thornton jest jak Dario ze Ślepnąc od świateł, ale bardziej tajemniczy, poważny i mroczny a i Martin Freeman zasługuje tu na całowanie go po aktorskich rączkach. Mowa tu o pierwszym sezonie, bo zaś każdy inny to już inna historia i inni aktorzy :>
@Kostor95: Zacząłem czytać, zerkając okiem na ilustrację, gdzie widać duży tytuł „The Crocodile”, i już myślałem, że rzeczywiście pojawił się jakiś nowy, świetny serial z Thorntonem. A to o stare, dobre „Fargo” chodzi. Narobiłeś mi niepotrzebnie nadziei na 10 sekund.
Jakieś pro tipy na granie kościejami oprócz nekromancji i przerabiania wszystkiego co możliwe na szkielety?
Który bohater jest najlepszy w dostępnych zaraz po Isra?
#heroes3