plasq
plasq
Cholera jasna, wzięliśmy wczoraj z różową wtorkowy kubełek #kfc. Ogólnie to jestem mega fanem kentaki frajt cziken, ale to było obrzydliwe, więcej panierki niż mięsa, do tego czułem się jakbym sam tłuszcz wcinał. Na cały kubełek, może tylko jeden kawałek kurczaka miał więcej smaku. Do tego wzięliśmy po iTwiście i tu to samo, prawie zero smaku. Ha tfu, mam ogromny sentyment do tej sieciówki, ale chyba trzeba się rzostać.