#audioriver i jak wrażenia? ja właśnie się obudziłem: 16h snu i jeszcze jestem zmęczony. zjadłem tylko obiadek i sącze "kraftowe piwerko" :) niestety nie dałem być rady na wszystkim co chciałem :(
@clickPLUS: dla mnie odkryciem jest Danger, nie znalem ziomeczka wczesniej i przypadkowo na niego trafilem przechodzac z jednej sceny na druga ale zostalem do konca
@clickPLUS: Przy Dubfire i Richie tańczyłem jak głupi, ale to na Recondite liczyłem najbardziej i żałuję, że to była tylko godzinka. Pozytywnie DJ Shadow, Four Tet. Papa Sven, cóż, na nic wielkiego nie liczyłem i się nie zdziwiłem. Ogólnie circus w tym roku słabiutko, odniosłem tam smutne wrażenie, że grajkowie nie potrafią inaczej rozbujać tłumu niż napierdzielając tępymi dropami co 2 min (Ilario i Martinez Brothers). Z miłych zaskoczeń to
@PowaznyPaczek: 23 lata ma kawałek (znaczy będzie miał 1 listopada). teraz kawałek musi być albo wiejski (manieczki), albo smutny (szrance), a tu był power, było wszystko, wokal, basior, w wersji 6-minutowej piękne zejście w down tempo, słuchałem niezliczoną ilość razy od kiedy usłyszałem go w Hakerach.
źródło: comment_NFPfgOh8fckym23TpufLNGgSkaMOUPLY.jpg
Pobierz