@marcysia25: Kierowca skojarzył, potem jak przyjechała policja to im ściemniał, że to tamten potrącił je jako pierwszy. Dopiero jak właściciel kamerki poszedł pokazać policjantom nagranie, to kierowca zaczął inaczej śpiewać.
Wszyscy psioczą na Apple za niewiadomo co. Ceny top smartphonów są praktycznie takie same, jak flagowce Samsunga czy innych Huawei.
Usunęli gniazdo minijack, które, jako wejście analogowe było strasznie nieprzystające naszym czasom.
Poszli w kierunku bezprzewodowych słuchawek, które nie oszukujmy się - będą przyszłością słuchania muzyki. Jedyna różnica jest taka, że to właśnie Apple ma odwagę przeprowadzać takie zmiany od zawsze, a inne firmy za tym podążają. Bardzo się zdziwię, jeżeli telefony
Od niedawna mam #rower i mogę sobie podoświadczać piękna ruchu ulicznego jeszcze z tej perspektywy. Matki wpychające wózki z dziećmi (+10 do ochrony przed dużymi metalowymi obiektami) pod auta i rowery, w ogóle rodzice nieumiejący zająć się dzieciarnią, jak mi to ciśnienie podnosi, ech ( ͡°ʖ̯͡°). Dzisiaj dwa razy musiałam wjeżdżać w krzaki, bo najwyraźniej jestem niema i przezroczysta, bo dzieciak radośnie sobie obok rodzica, pod
@BotGirl: Ja ostatnio miałem taką akcję: jadę sobie DDR, po prawej stronie pas zieleni z krzaczkami i drzewkami, za nim chodnik. W pewnym momencie jakieś 20 metrów przede mną z krzaków wyjeżdża malutkie dziecko (nie jestem dobry w ocenianiu wieku, ale wyglądało jakby niedawno nauczyło się chodzić) na tym takim rowerku bez pedałów. Ja nauczony doświadczeniem w takich sytuacjach znacznie zwalniam, co okazało się dobrym wyborem, bo dzieciak oczywiście slalom
@balatka: moja kocica robi identycznie, jak chce się bawić to przynosi myszkę, wypluwa mi pod nogi i się zaczyna łasić o łydki. Po rzuceniu myszki w kąt leci za nią i przynosi ;-)
Zebrał wódz indiański "Siedzący Pies" całe swoje plemię na naradę wojenną: - Czerwonoskórzy! Jesteśmy wielkim narodem? - Taaaaak! - To dlaczego nie mamy własnej rakiety z ładunkiem nuklearnym? - Taaaa... Zbudujemy? Huurraaa!!! Ścięli tomahawkami największą sekwoję w okolicy, wydrążyli ją w trudzie i znoju, według starej, indiańskiej recepty wyprodukowali proch, napchali do wydrążonego pnia, zapletli linę z lian i jako lont wyprowadzili na zewnątrz rakiety.