Jechałam sobie wczoraj z pracy za miasto na pętlę po wioskach. Ostatnia długa ulica i zaraz będę na zapleczu miasta, ale cała ta ulica pod górkę, więc cisnę sobie spokojnie. Wymija mnie jakiś starszy koleś na elektryku i śmieje się i gada do mnie: "szybciej szybciej!".
J------c, pomyślałam a powiedziałam, że na elektryku to łatwo tak gadać.
W końcu za miastem! Tam już płasko więc zapierniczam, patrzę, a ten dziadek co mnie wyminął, zatrzymał
J------c, pomyślałam a powiedziałam, że na elektryku to łatwo tak gadać.
W końcu za miastem! Tam już płasko więc zapierniczam, patrzę, a ten dziadek co mnie wyminął, zatrzymał















tydzień jak z bicza strzelił, a więc znów na YT pojawił się 90-minutowy zapis spotkania w "O To Chodzi" przy Piotrkowskiej 79. W spotkaniu uczestniczył Leszek Milewski oraz ja, czujne oko kamery wyłapało wymianę argumentów w następujących obszarach:
- czy nowa Liga Mistrzów będzie zrozumiała dla takiego pół-idioty jak ja i dlaczego nie ma na to szans?
- przybliżamy nowy format Ligi Mistrzów, ale poległem na trzecim zdaniu zasad