@Amerykaamerykapolandgud ma to sens jezeli zbijesz 200-300 pln i rozbierzesz do golej ramy. Serwis w piwnicy, co sie da odratowac to wyczyszcic i odrdzewic.
#anonimowemirkowyznania Dwa lata temu zmarli mi rodzice, w przeciągu 3 miesięcy, oboje z chorobami przewlekłymi. Mnie i mojej siostrze, lvl 29 i 30, zostawili dom i trochę oszczędności. Sprzedaliśmy dom, podzieliliśmy się. Za swoją część spadku spłaciłem prawie cały kredyt na swoje mieszkanie, zostało mi wtedy jeszcze 2,5 roku. W międzyczasie utrzymywałem bliakie kontakty z pozostałą rodziną i oczywiście z siostrą. Nie zarabiam dużo, ale cenię sobie swoją pracę. Zaparłem się, bardzo oszczędzałem i w ciągu półtora roku spłaciłem resztę kredytu, żeby mieć spokój. W listopadzie ubiegłego roku rodzina poprosiła mnie o podżyrowanie dużego kredytu. Jednego żyranta już mieli, ale potrzebowali dwóch. Odmówiłem. Nie lubię ryzyka, wolę skromną stabilność. Rodzina odwróciła się ode mnie, siostra również. W efekcie od grudnia nikt się do mnie nie odezwał, święta spędziłem zupełnie sam. Nie mam bliskich kolegów, przyjaciela, tylko dalszych znajomych z pracy. I jest mi bardzo źle z powodu tej samotności. Wiem l, że dobrze postąpiem odmawiając, ale jednak jest mi strasznie źle. Jestem b. nieśmiały, potrzebuję dużo czasu, zanim nawiążę głębszą relację. Moje życie to praca - dom - basen - weekendowe samotne spacery. I tak na okrągło. Chciałem się tym podzielić. Tylko tyle. Dzięki jeśli ktoś przeczytał w całości.
Spodenki rowerowe (wkładka żelowa, piankowa?) coś co daje rade na ~100 km lub 5-6h jazdy. Wiem, że sporo zależy też od siodełka ale może znacie coś dobrego w budżecie 200-300 pln.
@palomin_o: przy tanich rowerach zawsze polecam decathlon z jednego powodu - gwarancja. Wchodzisz i mówisz co się zepsuło i dostajesz nowe od ręki. A w tanim rowerze zaraz coś się popsuje ( ͡°͜ʖ͡°)
Lekarz dał mi na nerwice. Po jednym tabsie mega przyjemnie :-) jakieś efekty dłuższego stosowania ale tylko doraźnie w gorszych chwilach? Czy dopiero branie tego codziennie ma jakieś większe skutki uboczne?
Jestem dobry miesiąc na #ssri Pierwsze 2 tygodnie wyraźnie czułem rozkręcanie się leku, pojawiły się skutki uboczne. Samopoczucie ustabilizowało się, ataki paniki, leku były dość mocno stłamszone przez lek.
Zauważyłem jednak pewną zależność. Bardzo często ataki zaczynają się od snu, w którym to bardzo się boje (już podczas snu mam atak?). Mam wrażenie, że w śnie jestem pijany lub zażywam jakiś n------k, uczucie fazy, zawrotów głowy.
Cholera chyba jednak to rzucę w cholerę, nie potrafię już tego wytrzymać. Wczoraj i dzisiaj po ćwiartce dawki, a nadal j---e, że się ledwo potrafię ruszyć.
@BlackReven przede wszystkim musisz zmienić nastawienie. SSRI ma za zadanie przywrócić równowagę chemiczna w Twojej głowie (w dużym uproszczeniu). Jeżeli przerasta Cię to (perspektywa 2-4 tygodni) może poproś lekarza, np rodzinnego, o benzodiazepiny albo pregabaline równolegle?
Trzy tygodnie brania escitalopramu na Derealizacje/depersonalizacje za mną. Objawy z dnia na dzień coraz gorsze, czuje sie jak roślina - zgłosiłem sie do psychiatry, ponieważ miałem mocno zmieniony obraz, problemy z odnalezieniem się w czasoprzestrzeni oraz ataki paniki. Teraz mam te wszystkie objawy + uczucie jakbym był prześwitujący i miał zaraz się rozpłynąć w powietrzu, pojawiła się jakaś dziwna pustka w głowie, dziwnie docierają do mnie dźwięki i mam problem ze skupieniem